Ocena:

Książka „Make Me Bad” autorstwa R.S. Grey otrzymała pozytywne recenzje za urocze postacie, lekką fabułę i humorystyczny styl pisania. Recenzentom ogólnie podobał się powolny romans między główną bohaterką, Madison, słodką bibliotekarką, a Benem, bogatym prawnikiem z reputacją „złego chłopca”. Podczas gdy czytelnicy docenili relatywne aspekty chronionego życia Madison i jej pragnienie ekscytacji, niektórzy uważali, że fabule brakowało głębi, a postacie mogły być bardziej rozwinięte. Ogólnie rzecz biorąc, książka jest postrzegana jako zachwycająca komedia romantyczna z zabawną dynamiką między głównymi bohaterami i angażującymi postaciami drugoplanowymi.
Zalety:Urocze postacie, humorystyczny styl pisania, zrozumiała fabuła o rozwoju osobistym i wychodzeniu z własnej skorupy, przyjemny, powolny romans, dowcipne przekomarzanie się i ciepło w całej narracji.
Wady:Niektórzy uważali, że fabuła była płaska i przewidywalna, postać Madison wydawała się zbyt naiwna lub dziecinna jak na swój wiek, brakowało dramatycznego napięcia w potencjalnych konfliktach, a „złe” doświadczenia, których szukała, nie były tak pełne przygód, jak oczekiwali niektórzy czytelnicy.
(na podstawie 526 opinii czytelników)
Make Me Bad
Otrzymałem ostrzeżenie: trzymaj się z dala od Bena Rosenberga. Jako „król” Clifton Cove uważa, że ma prawo do wszystkiego i wszystkich.
Problem w tym, że całe życie przestrzegałam zasad i grałam bezpiecznie. Wiem, jak to jest być grzeczną dziewczynką. Jestem córką szefa policji i bibliotekarką - dla uroczych dzieci, nie mniej.
Moja garderoba składa się z kolorowych sukienek i luźnych dżinsów.
Równie dobrze mogłabym mieć na czole przyklejoną karteczkę z napisem: Tak, jest dziewicą. Całonocna zabawa z fikcyjnym przystojniakiem jest tak ekscytująca, jak tylko może być moje życie, aż pewnego dnia los postanawia się nade mną zlitować i zepchnąć mnie prosto na ścieżkę samego Pana Off-Limits.
Oof. Tak jak podejrzewałam, każdy jego centymetr zapowiada mój upadek. Z bliska jest wysoki, groźny, niebezpiecznie przystojny - typ mężczyzny, który nigdy nie spędził ani chwili martwiąc się o opinie innych.
Dobrze wychowana dziewczyna robiłaby to, co jej każą i unikała go za wszelką cenę, ale ja już dawno powinnam się trochę zbuntować. Koniec z piątkowymi wieczorami spędzonymi na kanapie w wygodnej piżamie. Koniec z żałowaniem, że nie mam odwagi źle się zachowywać.
Wszyscy myślą, że Ben mnie zniszczy. Myślą, że mnie przeżuje i wypluje.
Cóż, Ben... śmiało. Kusz mnie.
Drwij ze mnie.
Uczyń mnie złym.