
Tumi szedł po schodach, gdy nagle pojawiły się obrazy, które mógł wyraźnie zobaczyć. Ale to, co zobaczył, nie działo się w domu.
Według jego nauczyciela ze szkółki niedzielnej była to wizja. W wizji była mała dziewczynka w tarapatach. Tumi żył, by pomagać innym.
Pospiesznie założył swój kostium superbohatera i zabrał się do pracy.... Musiał jak najszybciej dotrzeć do dziewczynki.