Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 3 głosach.
Tubal-Kain było najwspanialszym miastem w czasach Noego i zostało założone przez pra-pra-pra wnuka Kaina, syna Adama. Książka ta opowiada historię niesamowitej podróży trans-światowej Gabriela Zachery'ego, zwykłego człowieka współczesnych czasów, który wbrew swojej woli został ogarnięty nadprzyrodzonym wydarzeniem i przeniesiony do ostatniego pokolenia przedpotopowego świata - pokolenia Noego. Po zakończeniu podróży i powrocie do swojego pierwotnego pokolenia, opowiedział swoją historię swojemu najlepszemu przyjacielowi, autorowi tej książki, który ją nagrał i przepisał "bez żadnych pominięć lub dodatków".
Jeśli ktoś lubi epickie thrillery, które łączą w sobie niesamowity wyścig rydwanów i bohaterstwo Ben-Hura, cudowne środowisko Avatara i zapierające dech w piersiach sceny z Parku Jurajskiego, to prawdopodobnie uzna tę książkę za trzymającą w napięciu od początku do końca. Jest ona oparta na prawdziwych wydarzeniach z historii brutalności człowieka wobec bliźniego. Jest to historia, którą ludzie wszystkich wyznań, a nawet ci bez wiary religijnej, uznają za istotną dla obecnych czasów i interesującą z perspektywy historycznej.
"Gabriel Zachary był jedną z dwóch osób, które pozostały w moim wewnętrznym kręgu dusz połączonych trzewnym pokrewieństwem, do których mogłem się udać po natychmiastowe schronienie, gdy moja dusza była wzburzona intensywnymi próbami mojego samotnego życia, nie po to, by pobieżnie złagodzić moje cielesne bóle, ale po to, by trwale ukoić mojego wzburzonego ducha. Nigdy nie oferował pocieszenia słowami, ponieważ wiedział, że mój rodzaj kłopotów wykracza daleko poza to, co może złagodzić werbalne lekarstwo jakiegokolwiek śmiertelnika. Słuchał cicho, w skupieniu, jak ktoś, kto jest całkowicie pochłonięty tym, co mu się wyjawia, prawie nigdy nie wtrącał się z pytaniem, ale kiwał głową empatycznie, gdy tylko wyczuł, że mój głos lekko drży z emocji. Przeważnie jednak odwiedzałem go w jego zacisznym bungalowie, nad brzegiem rzeczki odrywającej się od Pampy, tylko po to, by spędzić godzinę lub dwie w weekendowy wieczór i nieco odprężyć umysł, po tym jak przez ostatnie pięć dni rozbudzałem serca i umysły małej trzódki powierzonej mojej opiece.
Po dwunastu dekadach przebywania wśród przedpotopowych ludzi, język Gaby nabrał odrębnego stylu i smaku. Opowiadając o swoim pobycie tam, często używał podniosłych wyrażeń, a jego dykcja była dla mnie tak wzniosła, że wydawało się, że wokalizuje tylko to, co płynie do jego świadomości z niebiańskiego źródła. Postanowiłem więc nie ingerować w literackie aspekty tej sagi, ale zachować te same zwroty i terminy, których narrator użył w swojej kronice.
Po przepisaniu jego słów z mojego telefonu do maszynopisu, byłem gotowy opublikować światu pełne świadectwo, bez żadnych pominięć czy dodatków. Oto więc wstrząsająca historia tego, czego mój zmarły przyjaciel był świadkiem w Tubal-Cain i co to oznacza dla naszego obecnego pokolenia - niewiarygodne, jak opowiadanie o tym może wydawać się czytelnikowi ".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)