Ocena:

Książka służy jako przydatny przewodnik wprowadzający do treningu siłowego do jazdy na rowerze, obejmujący zarówno podstawowe pojęcia, jak i niektóre zaawansowane tematy. Podczas gdy wielu użytkowników uznało ją za pouczającą i łatwą do zrozumienia, niektórzy uważali, że brakuje jej głębi i ustrukturyzowanego programu treningowego. Kilka recenzji było szczególnie negatywnych, sugerując, że istnieją lepsze alternatywy.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i łatwa do zrozumienia, dzięki czemu jest odpowiednia dla początkujących.
⬤ Obejmuje zarówno podstawowe, jak i średnio zaawansowane tematy związane z treningiem siłowym.
⬤ Zawiera praktyczne wskazówki i dobrze łączy się z programami treningowymi online.
⬤ Dobra jako szybkie źródło wiedzy.
⬤ Brak szczegółowych programów treningowych.
⬤ Niektóre treści mogą wydawać się przestarzałe.
⬤ Nie nadaje się dla osób szukających szczegółowych informacji lub recenzji sprzętu.
⬤ Kilka recenzji sugeruje, że jest mniej wszechstronna w porównaniu do innych polecanych książek.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Training with Power Meters
Mierniki mocy są najlepszym narzędziem dla rowerzystów podczas treningu, a tutaj mogą dowiedzieć się, jak najlepiej z nich korzystać. W ostatnim ćwierćwieczu nastąpił znaczący rozwój w świecie kolarstwa.
Monitory tętna, GPS i aplikacje na smartfony są używane przez kolarzy o różnych umiejętnościach w całym kraju jako część ich programu treningowego, ale to miernik mocy naprawdę wyróżnia się jako najlepsze narzędzie dla każdego rowerzysty, który chce trenować z pełnym potencjałem. Moc stała się powszechną walutą dyskusji treningowych wśród rosnącej liczby rowerzystów, którzy kupili miernik mocy.
Ale czy przeciętny rowerzysta w pełni rozumie liczby wyświetlane na ekranie komputera rowerowego, a nawet jeśli tak, to czy potrafi wykorzystać te informacje w najbardziej efektywny sposób? Profesor Louis Passfield był pierwszym naukowcem w Wielkiej Brytanii, który pracował i badał mierniki mocy. W tej książce dzieli się swoim ogromnym doświadczeniem i pokazuje, że nie trzeba być zawodowym kolarzem, triathlonistą ani trenerem, aby czerpać korzyści z treningu z miernikiem mocy.