Ocena:

Książka jest bardzo chwalona za surowe i szczere przedstawienie żałoby, które głęboko rezonuje z czytelnikami, którzy stracili partnera. Wielu z nich znajduje ukojenie w szczerym wyrażaniu przez autorkę emocji związanych ze stratą, co sprawia, że czują się zrozumiani i mniej samotni. Łatwy w odbiorze format i przejmująca proza pomagają czytelnikom skutecznie radzić sobie z żałobą. Niektórzy czytelnicy zareagowali jednak negatywnie, postrzegając ton autorki jako zgorzkniały lub lekceważący w stosunku do jej zmarłego męża.
Zalety:⬤ Surowe i szczere przedstawienie żałoby, które rezonuje z czytelnikami.
⬤ Zapewnia komfort i zrozumienie, sprawiając, że czytelnicy czują się mniej odizolowani.
⬤ Łatwy do czytania format ze zwięzłymi rozdziałami odpowiednimi dla osób, które mają trudności ze skupieniem się.
⬤ Porusza złożone i tabu uczucia związane ze stratą.
⬤ Pomocny w oferowaniu wglądu i potwierdzaniu emocji związanych z żałobą.
⬤ Polecana przez wielu czytelników ze względu na jej relacyjność i wpływ.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że ton autorki jest gorzki i lekceważący w stosunku do jej zmarłego męża.
⬤ Kilka recenzji wskazuje, że książka może nie trafić do wszystkich, co prowadzi do silnych negatywnych reakcji.
(na podstawie 62 opinii czytelników)
Companion Through the Darkness: Inner Dialogues on Grief
W wyniku własnego doświadczenia z wieloma rodzajami strat, Stephanie Ericsson oferuje intymny, głęboko poruszający przewodnik dla osób w żałobie, legitymizując złożone i często tabu emocje, które wszyscy odczuwamy, gdy strata zmienia nasze życie. W Companion Through the Darkness Stephanie Ericsson definiuje żałobę jako „ciągłe przebudzenie, że wszystko jest teraz inne”. Używając bardzo prostego formatu - który łączy fragmenty jej własnych pamiętników z krótkimi esejami - żywo mówi językiem straty i oddaje sprzeczne, rozdzierające i chaotyczne emocje żałoby. Książkę można otworzyć w dowolnym momencie na rozdziały nie dłuższe niż kilka stron na takie tematy, jak:
Porzucenie: Nagły stan, do którego zostałem zmuszony. Nie należę już do ciebie. Nie należę już do nikogo.
Wściekłość: Stan, którego używam, aby przetrwać pozornie chwile nieznośnego bólu.
Humor: Tył agonii.
Litość: Wyraz twarzy ludzi, którzy nie mają pojęcia, co mi powiedzieć.
Przejście: Momenty, ciągnące się miesiącami, kiedy wiem, że nie jestem już kobietą, którą byłam, ale nie do końca kobietą, którą się staję.
Rezultatem jest fascynująca, intymna i łamiąca serce prawda - książka, która obiecuje być niezwykle poszukiwanym wsparciem i kamieniem milowym dla wszystkich, którzy odbywają własną podróż przez żałobę.