
'Tis Grace: A Story of God's Redemption
Allan Thompson był autodestrukcyjnym alkoholikiem, który stracił wszystko oprócz swojej oddanej rodziny, kiedy w końcu osiągnął dno i usłyszał cichy, cichy głos Boga wzywający go do życia pełnego nadziei, radości i posługi Słowa Bożego. Thompson szczerze opowiada o swoich zmaganiach z niepewnością (która doprowadziła go do alkoholizmu), a także o ciągłych zmaganiach z niską samooceną i innymi problemami nawet po nawróceniu.
Chrześcijanie powinni być w stanie identyfikować się z próbami i radościami Thompsona, ponieważ rzeczywiście wypracował on swoje zbawienie „z bojaźnią i drżeniem”. Doświadczył tego, o czym pisał Paweł w Liście do Filipian 2:12-13: Bóg działał w nim, „aby chciał i działał według swego dobrego zamiaru”.
Thompson przeszedł od człowieka, który używał imienia Jezusa nadaremno, do człowieka, który z pasją kocha Jezusa. Thompson wierzy, że Bóg pragnie odkupić każdą osobę, aby miłość Jezusa mogła świecić od każdego.