
Kiedy John Ira Thomas miał dziewięć lat, podczas swojej jedynej wizyty w szkółce niedzielnej narysował obrazek, który spowodował, że poproszono go, aby nie wracał. Magazyn New Age o nazwie TIRE podchwycił to i powiedział światu, że ten obrazek ma znaczenie.
Następnie czytelnicy TIRE przez lata czynili z życia Johna piekło. W 2000 r. miał on możliwość wypowiedzenia się w ostatnim numerze TIRE (zanim powrócił do magazynu branży oponiarskiej, którym kiedyś był).
Dwadzieścia lat później John otrzymał krzesło biurowe i zestaw wskazówek, które doprowadziły go do stworzenia jeszcze jednego wydania TIRE. I to jest właśnie to.