Ocena:

Recenzje podkreślają, że książka Tima Keya jest radosną, zabawną i głupią lekturą, która jest przyjemna dla fanów jego twórczości. Charakteryzuje się absurdalnym, ale zabawnym tonem i jest chwalona za piękną oprawę graficzną. Jednak zauważalnym brakiem jest wzmianka o „rękawicach roboczych”, której niektórzy czytelnicy zdawali się nie dostrzegać.
Zalety:Zabawny, głupi, piękny ton, anarchiczny, współczujący, radosny, absurdalny, ale przezabawny, świetny projekt i cudowna mała książka do codziennego czytania.
Wady:Brak wzmianki o „rękawicach do pracy”, co niektórzy czytelnicy uznali za rozczarowujące.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
Tim Key: Chapters
Tim Key dostał mrówek w spodniach i napisał antologię poezji. Jest to jego najmniej ambitny projekt do tej pory.
Wąska książeczka z bzdurami, które tworzył przez ostatnie osiemnaście miesięcy. Wiersze o mężczyznach, którzy utknęli w pajęczynach, wiersze o starożytnym mieście Canterbury, wiersze o pieszczotach z różą. Wybrał dziewięćdziesiąt ze swoich charakterystycznych winiet i wysłał je do Emily Juniper, by ta wrzuciła je na strony i stworzyła z nich książkę.
Wywiązały się dyskusje na temat tego, jaki, jeśli w ogóle, jest sens tego wszystkiego, a także zdrowa debata na temat tego, czy należy podzielić to na rozdziały, a jeśli tak, to dlaczego. Wszystkie te dyskusje zostały udokumentowane w pozostałej przestrzeni wokół wierszy.
Rezultatem jest feeria słów, które od czasu do czasu rzucają światło na współczesne czasy. Jest to trzecia książka, którą Tim i Emily stworzyli razem.