Ocena:
Książka „Tic-Tac-Mistletoe” autorstwa N.R. Walker to rozgrzewający świąteczny romans z Hamishem, Australijczykiem, który utknął w burzy śnieżnej i został przygarnięty przez Ren, właściciela małego sklepu z narzędziami. Historia łączy w sobie humor, miłość i lekki dramat, gdy obaj mężczyźni odkrywają swoją kompatybilność podczas wspólnego pobytu w zaśnieżonej Montanie. Jest chwalona za swój słodki i lekki charakter, dzięki czemu jest idealna dla czytelników szukających dobrej świątecznej lektury.
Zalety:Książka zawiera zachwycający romans na zasadzie przeciwieństwa, wciągające postacie oraz płynne połączenie humoru i szczerych chwil. Przywołuje urok świątecznego filmu Hallmark, z przytulną małomiasteczkową scenerią i tematami miłości, koleżeństwa i pokonywania wyzwań z przeszłości. Wielu czytelników uznało ją za słodką, zabawną i emocjonalną, z fantastycznymi interakcjami między postaciami i ciepłą atmosferą, co czyni ją idealną na okres świąteczny.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że historia była zbyt słodka, brakowało w niej konfliktu lub niepokoju i krytykowali ciągłe odniesienia do filmów Hallmark jako przesadne. Pojawiły się też wzmianki o powolnym tempie akcji lub niepotrzebnych scenach, takich jak pieczenie ciasteczek. Kilku recenzentów zauważyło również, że prostota fabuły może nie spodobać się tym, którzy szukają głębszego rozwoju postaci lub napięcia w romansie.
(na podstawie 267 opinii czytelników)
Hamish Kenneally przeprowadza się z Australii do Stanów Zjednoczonych, aby zacząć od nowa, zaczynając od Bożego Narodzenia u swojej siostry w Idaho. Kiedy burza śnieżna przekierowuje jego samolot do Montany i zostawia go uwięzionego na dwa dni przed Bożym Narodzeniem, wynajmuje samochód i jedzie prosto w zamieć.
Ren Brooks zawsze nazywał Hartbridge w Montanie i swój rodzinny sklep z narzędziami domem. Po kilku nieudanych próbach miłości pogodził się z byciem singlem na zawsze - w końcu żaden facet nie chce zostać w jego sennym miasteczku na długo. A po odejściu ojca na początku roku, Boże Narodzenie Ren wygląda ponuro. Ale kiedy samochód zjeżdża z drogi przed jego posesją, Ren wyciąga kierowcę i zabiera go do domu, aby uciec przed zimnem.
W obliczu burzy i świąt, gdy Hamish nie ma dokąd pójść, Ren uprzejmie oferuje mu miejsce na nocleg. Hamish jest pewien, że trafił prosto do świątecznego filmu Hallmark, pomimo kolejnych opóźnień samochodów i zamknięcia dróg oraz perspektywy nie zobaczenia siostry na Boże Narodzenie. Z pomocą Hamisha, Ren zaczyna odczuwać odrobinę świątecznej radości.
Tych dwoje nieprawdopodobnych nieznajomych ma ze sobą więcej wspólnego, niż im się początkowo wydaje, a po dwóch dniach świątecznych dekoracji, ciasteczek i nieustannych rozmów wygląda na to, że Boże Narodzenie może jednak zostać uratowane.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)