Ocena:

Książka zapewnia wnikliwą eksplorację podróży Thomasa Mertona w kierunku samotności i jego zmagań z kwestiami duchowymi, w szczególności z acedią. Jest dobrze zbadana i oferuje nowe spojrzenie na życie Mertona, chociaż niektórzy czytelnicy uważają, że współczesne punkty widzenia autora i powtarzające się elementy umniejszają ogólne doświadczenie.
Zalety:Książka jest dobrze udokumentowana i zbadana, oferując fascynującą lekturę. Zapewnia unikalny wgląd w korespondencję Mertona, jego relacje z władzami kościelnymi i jego zmagania z acedią. Wielu czytelników uważa ją za cenną do osobistej refleksji i warsztatów.
Wady:Krytycy zwracają uwagę na postrzeganą przez autora współczesną protekcjonalność w stosunku do historycznych postaci duchowych i powtarzalny charakter niektórych rozdziałów. Niektórzy uważają, że nie oddaje ona w wystarczającym stopniu ciągłych zmagań Mertona z acedią w późniejszym okresie jego życia, a konkretne obszary zainteresowania, takie jak kryzysy w Camaldoli, nie zostały dogłębnie zbadane.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Thomas Merton and the Noonday Demon
Jak Thomas Merton stał się Thomasem Mertonem? Zaczynając od któregokolwiek z jego wcześniejszych ważnych momentów życiowych - zamożnego sieroty, wielkiego człowieka na kampusie, żarliwego nawróconego katolika, nowego i posłusznego mnicha - zadajemy sobie pytanie, w jaki sposób pod koniec życia wyrósł z tego, kim był wtedy, na transkulturowego i transreligijnego nauczyciela duchowego czytanego przez miliony.
Ta książka ma inny punkt wyjścia: jego próba przeniesienia się w połowie lat pięćdziesiątych z opactwa Gethsemani w Kentucky - miejsca, które stało się, jego zdaniem, hałaśliwe nie do zniesienia - do włoskiego klasztoru Camaldoli, który idealizował jako miejsce klasztornego pokoju. Ostateczna ironia: Camaldoli w tamtym czasie, bukoliczne i spokojne na zewnątrz, było wewnętrznie rozdarte wojną kulturową przed Soborem Watykańskim II; podczas gdy Getsemani, które tak bardzo starał się opuścić, stało się, gdy otrzymał tam swoją pustelnię w 1965 roku, jego miejscem do odzyskania Edenu.
Spacerując z Mertonem w tej podróży i czytając listy, które pisał i otrzymywał w tym czasie, odkrywamy, że zadajemy, tak jak on, z tak wielką energią i szczerością, głębokie pytania, na które być może będziemy musieli odpowiedzieć w naszym własnym życiu.