Ocena:

Książka „Then Tweets My Soul: The Best of the Church Curmudgeon” autorstwa Davida Regiera to humorystyczny zbiór tweetów, który satyryzuje kulturę kościelną, przemawiając szczególnie do osób zaznajomionych z ewangelikalnymi środowiskami. Czytelnicy uważają ją za zabawną i powiązaną, a wielu z nich lubi dowcipne komentarze społeczne i kalambury. Niektórzy zauważają jednak, że treść może być zbyt niszowa dla osób niezaznajomionych z kulturą kościelną.
Zalety:⬤ Przezabawna i powiązana treść dla osób zaznajomionych z kulturą kościelną.
⬤ Szybka i łatwa lektura dzięki formatowi tweeta.
⬤ Wielu czytelników donosi, że głośno się śmieje, co sprawia, że jest to przyjemne doświadczenie.
⬤ Dobra do podarowania innym członkom społeczności kościelnej.
⬤ Lekki, czysty humor, który jest wnikliwy i rzuca wyzwanie perspektywie czytelnika.
⬤ Treść może być zbyt niszowa i naprawdę przyjemna tylko dla osób zanurzonych w kulturze kościelnej.
⬤ Niektórzy czytelnicy życzyli sobie więcej treści, a nie tylko zbioru tweetów.
⬤ Niektórzy uznali zwięzłość książki za wadę, nazywając ją „bardzo krótką” lekturą.
(na podstawie 54 opinii czytelników)
Then Tweets My Soul: The Best of the Church Curmudgeon
"Kiedyś żona pastora była ogromna, a sanktuarium było gorące". Tak zauważa Church Curmudgeon (@ChrchCurmudgeon), najbardziej niesławny internetowy dostawca doskonałych chrześcijańskich jęków.
Z ponad dziewięcioma tysiącami tweetów i dziewięćdziesięcioma tysiącami obserwujących (jak dotąd), udowodnił, że jest ostoją świętej radości dla wszystkich ludzi, którzy wiedzą, że "nie jest tak, jak kiedyś, powiem ci to". Ta poetycka kolekcja najlepszych 140-znakowych kompozycji Curmudgeona sprawi, że będziesz ROFL, gdy rozpoznasz stałą obsadę kościelnych postaci, w tym przywódcę kultu, zespół woźnych, a może nawet siebie. Kilka innych z książki na zaostrzenie apetytu: P: Ilu baptystów potrzeba, by wymienić żarówkę w świątyni? O: Nie mogą.
Wymagałoby to podniesienia rąk w kościele. Jezus uratował moją duszę.
Wizja Petera uratowała mój bekon. Jest takim metodystą, że chodzi do Sprinklin' Donuts.