Ocena:
Książka koncentruje się przede wszystkim na podróży autorki jako samotnej matki zmagającej się z wyzwaniami związanymi z uzależnieniem córki od narkotyków. Opisywana jest jako szczera, surowa i głęboko osobista, oferująca wgląd w zmagania z uzależnieniem i złożonością dynamiki rodzinnej. Chociaż wielu czytelników uznało ją za inspirującą i trzymającą w napięciu, istnieją obawy dotyczące przedstawienia niektórych wydarzeń jako fikcyjnych i potencjalnie szkodliwych dla relacji rodzinnych.
Zalety:Książka jest chwalona za szczerość i wrażliwość, zapewniając głęboki wgląd w zmagania z uzależnieniem i samotnym rodzicielstwem. Czytelnicy uznali ją za przekonującą, edukacyjną i wspierającą, rezonującą z osobistymi doświadczeniami i oferującą nadzieję i inspirację. Jakość literacka i sposób opowiadania historii również zostały docenione za ich wpływ i piękno.
Wady:Niektórzy czytelnicy byli zaniepokojeni fabularyzacją wydarzeń, twierdząc, że ta dramatyzacja była szkodliwa dla relacji autorki z jej dziećmi. Pojawiły się obawy o potencjalne korzyści osobiste wynikające z przedstawienia zmagań rodziny w sposób, który może nie być całkowicie zgodny z faktami.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Then There Was No Mountain: A Parallel Odyssey of a Mother and Daughter Through Addiction
Sophie była genialnym dzieckiem według każdej definicji. Wybitna lekkoatletka, mistrzyni 4-H, uznana artystka, miłośniczka westernów i jazdy konnej w stylu angielskim.
W wieku szesnastu lat dodała jeszcze jedno "osiągnięcie" do swojego życiorysu, to haniebne: uzależnienie od narkotyków. Then There Was No Mountain opisuje zewnętrzne i wewnętrzne procesy, których doświadcza autorka, matka Sophie, w pogodzeniu się z uzależnieniem córki, a następnie w poszukiwaniu i ostatecznie znalezieniu pomocy. Co równie ważne, autorka szczerze analizuje rolę, jaką jako samotna matka odegrała w utrwalaniu kryzysu córki, nie godząc się z własnym poczuciem winy, wstydem i zaprzeczeniem.
Prowokujący i aktualny głos w chórze doświadczeń z pierwszej ręki rodziców radzących sobie z używaniem narkotyków przez ich dzieci, Then There Was No Mountain rozgrywa się na tle ranczerskiego Zachodu, gdzie równoległe ścieżki matki i córki do uzdrowienia są oświetlone przez potężne pióro Waterston. W czasie rzeczywistym historia obejmuje okres dwóch lat; w "czasie serca", jak pisze autor, "zabiera czytelnika do miejsc bólu, obietnicy i zachwytu".
Po drodze surowość życia - reprezentowana przez ojca poszukiwanego pod zarzutem posiadania narkotyków, sprzedaży pornografii dziecięcej oraz gwałtu i molestowania nieletniej - jest zestawiona z cudem, niezwykle intuicyjnym pracownikiem socjalnym z Montany, który pomaga dorastającym dziewczętom odzyskać szacunek do siebie poprzez pracę na ranczu. Ta książka to nie tylko "jak to zrobić", ale to, co autor nazywa "dlaczego - i zaproszenie dla czytelnika, aby spojrzał w oczy dobremu, złemu i brzydkiemu życiu tym samym niezachwianym spojrzeniem".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)