Ocena:

Książka spotkała się z niezwykle pozytywnymi opiniami ze względu na unikalne postacie, wciągającą fabułę i fantazyjne światy stworzone przez Jamesa Enge, w szczególności skupiające się na głównym bohaterze Morlocku. Niektóre recenzje zwracały uwagę na emocjonalną głębię i tragiczne elementy narracji, podczas gdy inne chwaliły pomysłową fabułę i rozwój postaci. Kilka krytyków wspomniało jednak, że niektóre elementy fabuły wydawały się wymuszone lub lekkie.
Zalety:⬤ Unikalne i odświeżające postacie, w szczególności Morlock.
⬤ Wciągająca i pomysłowa fabuła.
⬤ Emocjonalna głębia i satysfakcjonujące zakończenie trylogii.
⬤ Dobre połączenie elementów fantasy, takich jak wilkołaki i czarodzieje.
⬤ Autor jest dobrze oceniany i ma oddaną bazę fanów.
⬤ Niektóre elementy fabuły mogą wydawać się wymuszone lub wymyślone.
⬤ Kilku czytelników stwierdziło, że ton jest czasami lekki.
⬤ Zakończenie jest słodko-gorzkie, co nie każdemu może przypaść do gustu.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Opowieść o wczesnych dniach Morloka Ambrosiusa - mistrza wszystkich magicznych twórców, wędrownego szermierza i syna Merlina - kończy się.
Zza północnej krawędzi świata, Sunkillers (nieśmiertelni wrogowie wszystkiego, co żyje, oddycha i jest jednostką) sięgają do nieba Laent, aby wyssać jego światło i ciepło. Ich nadzieją jest oczyszczenie nieba, lądu i morza z życia śmiertelników i powrót do miejsca, w którym kiedyś mieszkali, przed pierwszym wschodem słońca. Przeciwko nim stoją tylko Graith of Guardians, obrońcy pokojowej anarchii Wardlands. Ale agenci Sunkillerów są za granicą nawet w Wardlands: knują, zdradzają, mordują wśród Graithów.
Będący małżeństwem od stulecia Morlock Ambrosius i Aloe Oaij obiorą różne drogi, by stawić czoła zagrożeniu. Podczas gdy Aloe tropi wroga wśród Graithów, Morlock łączy siły ze swoją siostrą, potężną Ambrosią Vivianą, i przemierza nawiedzone przez potwory równiny głębokiej północy, by stawić czoła Sunkillerom w ich własnym królestwie. Morlock i Aloe myślą, że ich rozstanie jest tymczasowe, ale jest ono ostateczne. Mogą ocalić świat lub nie, ale nie ocalą siebie nawzajem ani siebie samych.