Ocena:

Książka „The Swell” autorstwa Allie Reynolds przedstawia Kennę, która podróżuje do Australii, aby sprawdzić, co u jej przyjaciółki Mikki, zaręczonej z potencjalnie obelżywym mężczyzną w kulcie surfingu. Narracja jest pełna akcji i napięcia, eksplorując tematy przyjaźni, niebezpieczeństwa i uroku sportów ekstremalnych. Podczas gdy wielu czytelników chwaliło styl pisania Reynolds i wciągającą scenerię, inni uznali fabułę za zagmatwaną, a tempo nierówne.
Zalety:⬤ Wciągający i trzymający w napięciu styl pisania.
⬤ Mocna charakterystyka ze złożonymi relacjami.
⬤ Unikalne otoczenie z interesującymi elementami surfingu.
⬤ Intensywne sceny pełne akcji.
⬤ Krótkie rozdziały utrzymujące szybkie tempo.
⬤ Zagmatwana fabuła z kilkoma niewiarygodnymi elementami.
⬤ Niektóre postacie postrzegane jako nielubiane lub irytujące.
⬤ Problemy z tempem z powolnym początkiem i przeciągniętym zakończeniem.
⬤ Przewidywalne elementy zwrotów akcji.
⬤ Może nie spodobać się czytelnikom preferującym proste thrillery.
(na podstawie 51 opinii czytelników)
"Wakacyjny wypad nabiera suspensu.” -- The Washington Post.
Odcięta od reszty świata grupa elitarnych surferów jest zdeterminowana, by znaleźć idealne fale za wszelką cenę... nawet morderstwa.
Trzy lata temu surferka Kenna Ward na dobre odeszła od wody po tragicznej śmierci swojego chłopaka. Ale wraca na plażę, gdy jej najlepsza przyjaciółka, Mikki, ogłasza zaręczyny z mężczyzną, którego Kenna nigdy nie poznała - członkiem zgranej grupy surferów. Kenna podróżuje z Mikki na odległą australijską plażę, wkraczając w niebezpieczny świat, w którym liczą się tylko fale, pogoda i pływy, spotykając samotną grupę, która zrobi wszystko, aby utrzymać swoje miejsce do surfowania w tajemnicy.
Ten nadmorski raj ma swoją ciemną stronę, a Kenna jest zszokowana skrajnościami, do których surferzy są gotowi się posunąć, aby poczuć kolejny dreszczyk emocji. Kiedy dowiaduje się o tajemniczych zgonach i zniknięciach w grupie, jej podejrzenia rosną. Wkrótce Kenna zdaje sobie sprawę, że aby chronić Mikki i siebie, musi stać się jedną z nich... i mieć nadzieję, że nie będzie następną, która zaginie.