Ocena:
Recenzje książki prezentują wyraźny kontrast w opiniach. Niektórzy czytelnicy dostrzegają wartość wglądu w korupcję w policji i mrożący krew w żyłach charakter zbrodni, podczas gdy wielu innych krytykuje ją za to, że jest bardziej osobistym wspomnieniem autora niż skoncentrowaną relacją ze sprawy Williego Picktona. Znaczna część recenzentów wyraża swoje rozczarowanie brakiem merytorycznych informacji ze względu na ograniczenia przedprocesowe, co prowadzi do frustracji i twierdzeń, że książka jest stratą czasu i pieniędzy.
Zalety:Niektórzy czytelnicy doceniają przerażające realia opisane w książce, uznając ją za dobrą lekturę, która oferuje wgląd w korupcję policji i sprawę Picktona. Kilka recenzji podkreśla autentyczną grozę tematu i chwali wysiłek autora włożony w przedstawienie faktycznych informacji.
Wady:Większość recenzji krytykuje książkę za to, że jest słabo skoncentrowanym wspomnieniem autora, a nie szczegółowym opisem Williego Picktona i morderstw. Wielu czytelników zauważyło, że przedprocesowy zakaz udzielania informacji poważnie ograniczył treść, co skutkowało narracją wypełnioną niepotrzebnymi osobistymi anegdotami zamiast istotnych faktów. Ten brak głębi i wciągającej treści sprawił, że kilku czytelników określiło tę książkę jako stratę czasu i pieniędzy.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
Stevie Cameron odwraca swoje słynne analityczne oko od "oszustów w garniturach" ze swoich poprzednich książek do sprawy zaginionych kobiet w Vancouver i mężczyzny, który został oskarżony o zabicie 27 z nich, a jeśli zostanie skazany, będzie miał przerażające wyróżnienie jako najgorszy seryjny morderca w historii Kanady.
To szokująca historia, która może się szybko nie skończyć. Kiedy policja wkroczyła do słynnej rezydencji Picktona, "świńskiej farmy" w Port Coquitlam, w lutym 2002 roku, cały obszar o powierzchni 14 akrów został uznany za miejsce zbrodni - największe w historii Kanady. Potrzebnych było ponad 150 śledczych i ekspertów kryminalistycznych, w tym 102 studentów antropologii z całego kraju, wezwanych do przeszukania całej farmy, po jednej łopacie ziemi na raz.
Cameron, która przez wielu uważana jest za najlepszą dziennikarkę śledczą w tym kraju, myśli o zaginionych kobietach z Downtown Eastside w Vancouver od 1998 roku, kiedy to od czasu do czasu w gazetach pojawiały się artykuły o rodzinach i przyjaciołach niektórych z 63 zaginionych kobiet, domagających się podjęcia działań - i ignorowanych przez policję i polityków. Robert William "Willie" Pickton jest jej bliski od czasu jego aresztowania w lutym pięć lat temu za zabójstwo dwóch kobiet, Mony Wilson i Sereeny Abotsway, uzależnionych od narkotyków prostytutek ze zubożałej dzielnicy, gdzie wszystkie zaginione kobiety miały powiązania.
Mieszkając na pół etatu w Vancouver przez ostatnie pięć lat, Stevie Cameron poznała wiele osób zaangażowanych w tę sprawę, od rodzin zaginionych kobiet po prawników zaangażowanych po obu stronach. Pisze nie tylko z niestrudzoną ciekawością śledczą, ale także z ogromnym współczuciem dla kobiet, które odeszły i tych, które wciąż walczą o swój zawód w Downtown Eastside.
"W 2002 roku nie mieliśmy pojęcia, jak ogromne będzie to śledztwo. Nie mieliśmy pojęcia, że policja prześledzi każdy centymetr brudu na farmie Pickton, a proces ten trwał od wiosny 2002 roku do końca 2004 roku. Nie przewidzieliśmy szerokiego zakazu publikacji, który uniemożliwiłby drukowanie lub nadawanie jakichkolwiek słów na temat tego, co zostało powiedziane w sądzie, na wypadek gdyby wpłynęło to na potencjalnego ławnika. Nie mogliśmy wiedzieć, że do 2006 r. Picktonowi zostanie postawionych 27 zarzutów morderstwa pierwszego stopnia, a policja będzie kontynuować dochodzenie w sprawie podejrzeń o wiele innych zgonów. Nie wiedzieliśmy też, że policja i inni pracownicy zaangażowani w sprawę, pod groźbą zrujnowania kariery, mieli zakaz rozmawiania z dziennikarzami. W błogiej nieświadomości mogłem tylko zacząć...".
--Fragment książki The Pickton File.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)