Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
W niezwykłym debiucie Chambersa pęknięte, emfatyczne słowo działa, aby połączyć - poprzez rytmy staccato spowolnione jedynie przez "feralsigh" lub cezurę - panowanie wyobraźni z niesfornymi machinacjami "ciała-ciała". W serii naglących adresów składnia Chambersa w stylu Dickinsona podkreśla i skwierczy. Zamiast Mistrza mamy Miód, mamy Dziecko, mamy Małe i mamy Światło. The Exquisite Buoyancies to książka z plątaniną, przewracającym się podwojeniem i stawaniem się, która sugeruje echo jako więź do lamentu. Wiersze Chambersa to przerażające, dziwaczne, lubieżne pieśni miłosne śpiewane w kosmicznej ciemności". -Caryl Pagel.
Udręka może być rodzajem radości. Tutaj, w różnych konstelacjach podwyższonego języka, lirycznego śpiewu, eterycznych i odczuwalnych, cielesnych rzeczy, znaczenie wyłania się, cofa i wyłania ponownie.
Po części zaklęcie i lament, po części rodzaj rozedrganej, krążącej ekstazy. Ta poetyka pokazuje nam, że tak jak bawimy się z dzieckiem, tak samo możemy bawić się językiem, nawet, a może zwłaszcza, językiem naszych najtrudniejszych chwil, kiedy nasza dusza błądzi: "jak Spojrzenie / tak nazwane Światło / jak Linnet, który śmieje się pracowicie w warblelowskiej rozkoszy". To piękna książka. -Cody-Rose Clevidence.
Na każdej stronie The Exquisite Buoyancies znajdują się drzwi. A jeśli przez nie przejdziesz: niemożliwy blask wnętrza zaprowadzi cię na cmentarzysko, gdzie lamentacje-celebracje nucą przez tę długą noc. Wiersze te śledzą echa, które wślizgują się i wyślizgują z zasięgu widzialnej strony. W rezultacie czytelnik zostaje nawiedzony przez promienne światło. Ashley Chambers stworzyła niezwykły zbiór. -Selah Saterstrom.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)