Ocena:

Książka „The Devil We Know” autorstwa Roberta Baera stanowi zniuansowaną i krytyczną analizę roli Iranu na Bliskim Wschodzie, podważając konwencjonalne poglądy poprzez przedstawienie Iranu jako racjonalnego podmiotu państwowego o znaczącym wpływie w regionie. Baer opowiada się za ponowną kalibracją polityki zagranicznej USA wobec Iranu w celu uznania jego ambicji i realiów. Chociaż książka jest chwalona za wnikliwą analizę i kontekst historyczny, spotyka się również z krytyką za dostrzegalne sprzeczności, brak odpowiednich źródeł i nieco defetystyczną postawę wobec zaangażowania USA w Iranie.
Zalety:Dogłębne spostrzeżenia oparte na doświadczeniach z pierwszej ręki, przekonująca analiza perspektywy Iranu, podważają konwencjonalną mądrość o Iranie jako państwie totalitarnym, podkreślają znaczenie zaangażowania dyplomatycznego i oferują szerszy kontekst historyczny spraw Bliskiego Wschodu.
Wady:Sporadyczne sprzeczności w narracji, postrzegany defetyzm w opowiadaniu się za ustępstwami USA wobec Iranu, brak odpowiednich cytatów i źródeł dla twierdzeń, a niektórzy czytelnicy uważają, że Baer może przeoczyć złożoność regionalnych działań i ideologii Iranu.
(na podstawie 132 opinii czytelników)
The Devil We Know: Dealing with the New Iranian Superpower
W ciągu ostatnich trzydziestu lat, podczas gdy Stany Zjednoczone przymykały lub lekceważyły oczy, Iran wyłonił się jako naród tak samo zdolny do zmiany przeznaczenia Ameryki, jak tradycyjne supermocarstwa Rosja i Chiny. W rzeczy samej, jednym z głównych argumentów tej książki jest to, że pod pewnymi względami uścisk Iranu na przyszłości Ameryki jest jeszcze ściślejszy.
Jak po mistrzowsku pokazuje były agent CIA Robert Baer, Iran wmanewrował się w elitarne szeregi supermocarstw, wykorzystując fałszywe wyobrażenia Amerykanów o tym, czym jest Iran - pozwalając nam wierzyć, że jest to kraj rządzony przez pogardliwych fanatyków religijnych, zbyt zajętych teokratycznymi przepychankami i programami terrorystycznymi, aby wzmocnić swoje polityczne i gospodarcze fundamenty.
Rzeczywistość jest o wiele bardziej przerażająca - a jednak w potencjalnej katastrofie zawarta jest ukryta reakcja polityczna, która, jeśli będziemy na tyle odważni, by ją przyjąć, może zapobiec katastrofie.
Przeprowadzone przez Baera śledztwo w terenie i wywiady z kluczowymi graczami na Bliskim Wschodzie - od irańskiego ajatollaha, przez króla Bahrajnu, po szefa bezpieczeństwa wewnętrznego Izraela - kreślą obraz wielowiekowego narodu szyickiego, który jest zdecydowanie przeciwny do tego, który zwykle się rysuje. Dla przykładu, irański prezydent Ahmadineżad nie jest bynajmniej prawdziwym rzecznikiem irańskiej polityki zagranicznej, ani też Iran nie stawia sobie za najwyższy priorytet stania się graczem nuklearnym.
Mimo to Baer odkrył, że Iran jest obecnie zaangażowany w miękkie przejęcie Bliskiego Wschodu, że metoda prowadzenia wojny przez pełnomocników i kooptacji, którą udoskonalił z Hezbollahem w Libanie, jest eksportowana w całym regionie, że Iran kontroluje obecnie znaczną część Iraku, że rozszerza swoje wpływy na Jordanię i Egipt, że Emiraty Arabskie i inne państwa Zatoki Perskiej są wciągane w jego sferę i że wkrótce będzie miał mocną kontrolę nad światową ropą naftową.
Mieszając anegdoty z informacjami zebranymi z tajnych źródeł, Baer znakomicie pokazuje, że Iran, daleki od bycia dzikim państwem zbójeckim, jest racjonalnym aktorem - jednym z wykwalifikowanych w grze narodów i tak skutecznym w udaremnianiu postrzeganego zachodniego kolonializmu, że nawet rywalizujący sunnici lubią walczyć pod jego sztandarem.
Dla amerykańskich decydentów politycznych wybór się zawęził: albo oddać najważniejsze korytarze energetyczne na świecie narodowi, który może nam dorównać militarnie dzięki swoim asymetrycznym zdolnościom (które obejmują użycie zamachowców-samobójców) - albo dogadać się z diabłem, którego znamy. Może się okazać, że sprzymierzając się z Iranem, zwiększymy nie tylko własne bezpieczeństwo, ale także bezpieczeństwo wszystkich narodów Bliskiego Wschodu. Alternatywa - dalsze nakłanianie Iranu do ustanowienia hegemonii nad światem muzułmańskim - jest zbyt przerażająca, by ją rozważać.