Ocena:
Użytkownicy wyrazili silne przywiązanie do „The Damned” L.A. Banks i całej serii Vampire Huntress Legends (VHL). Podkreślają wciągającą fabułę, rozwój postaci i emocjonalną głębię historii, zauważając jednocześnie pewne filozoficzne dyskusje, które mogą odciągać uwagę od akcji.
Zalety:Wciągająca fabuła z interesującymi łukami postaci, emocjonalną głębią i wciągającym pisarstwem. Wielu czytelników opisuje ją jako wciągającą i hipnotyzującą, z przyjemnymi przekomarzaniami i mieszanką akcji i wewnętrznych zmagań. Seria oferuje silną więź z bohaterami, a wiele recenzji podkreśla oczekiwanie na kolejne książki.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że książka spędza zbyt dużo czasu na dyskusjach na temat filozofii i wewnętrznych konfliktów, a nie na akcji, co może zmniejszyć ogólne podekscytowanie. Kilka recenzji wspomina o rozczarowaniu tempem w porównaniu do poprzednich części, a także o pragnieniu bardziej atrakcyjnej wizualnie okładki.
(na podstawie 60 opinii czytelników)
The Damned: A Vampire Huntress Legend
Lilith, małżonka Bezimiennego, uwolniła Potępionych, torturowane dusze ze wszystkich poziomów Piekła, by przemierzały ulice jako żywe trupy. Mroczny chaos przenika na Ziemię, przybierając formę śmiertelnej zarazy, z którą nie radzi sobie nawet drużyna Neteru.
Jeden dotyk tych śmiercionośnych stworzeń zaraża człowieka, doprowadzając go do szaleństwa, śmierci... i jeszcze gorzej. Tym razem Damali Richards, Łowczyni Wampirów (aka milenijna Neteru), Carlos i Strażnicy nie mogą skutecznie zewrzeć szeregów.
Infekcja rozprzestrzenia się na kluczowych członków drużyny i grozi zniszczeniem całego oddziału. Nawet Przymierze jest zainfekowane.
Muszą wytropić Przewodniczącego, zanim członkowie zespołu Neteru-Guardian zostaną utraceni, a zespół imploduje. Jedynym antidotum jest ścięcie Lilith.
Ale najpierw muszą ją znaleźć.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)