Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
The Afflicted Man's Companion: For the Sick and Troubled
THE AFFLICTED MAN'S COMPANION został napisany z dobroczynnym zamiarem (według autora), "aby cierpiący mogli mieć książkę w swoich domach i przy łóżkach, jako monitor do głoszenia im na osobności, gdy są powstrzymywani od słuchania kazań publicznie"; a praca jest wspaniale obliczona, aby mieć kojący efekt zamierzony przez jej zdolnego i sympatycznego autora. "John Willison (1680-1750), wpływowy ewangelicki pastor Kościoła Szkocji, był znany jako płodny pisarz praktycznej literatury chrześcijańskiej.
"The Afflicted Man's Companion", prawdziwa skarbnica wiedzy na temat radzenia sobie z chorobą, umieraniem i innymi nieszczęściami, była jednym z jego najczęściej przedrukowywanych tytułów. Kiedy kilka lat temu byłem prowadzony przez dolinę ucisku, często przeglądałem ten tom z wielkim pożytkiem. Nie znam żadnej książki, która byłaby tak biblijna, pełna Bożej czci i praktyczna w czasie cierpienia, zarówno dla wierzących, jak i niewierzących.
Oto praktyczna teologia w najlepszym wydaniu.
Podaruj egzemplarz każdemu cierpiącemu przyjacielowi". --Dr Joel R.
Beeke, Puritan Reformed Theological Seminary, Grand Rapids, Michigan "John Willison należy do grona wielkich szkockich kaznodziejów i pisarzy z dawnych czasów. Szkocja dała nam Knoxa, Durhama, Bostona, Colquhouna i wielu innych, a także Johna Willisona. Jego "Afflicted Man's Companion" to książka obowiązkowa dla tych, którzy znajdują się pod bożą ręką.
Jeśli ty lub ktoś, kogo znasz, przechodzi przez czas ciemnej opatrzności, daj mu ten tytuł. Przeczytaj go; potem przeczytaj go ponownie; a potem przeczytaj go ponownie. Srebrna podszewka za chmurą zacznie ci się w końcu ukazywać, gdy Bóg się objawi.
" - Dr Don Kistler, założyciel The Northampton Press.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)