Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Gdzieś na świecie zawsze jest 16:20, a to oznacza, że w chwili, gdy to czytasz, dwóch chłopaków zapala grubego jointa, fajkę, bonga lub chrupie ciasteczka z dodatkiem marihuany.
A pod wpływem THC faceci doświadczają utraty zahamowań, uczucia uniesienia. Dla czytelników tej antologii, narkotyk może zwiększyć wyobraźnię hormonów tych chłopców.
Niezależnie od tego, czy historia opowiada o dwóch studentach podróżujących do Meksyku, aby zdobyć trochę trawki, wujku obiecującym swojemu nastoletniemu siostrzeńcowi specjalny prezent urodzinowy, czy też o niespokojnych duchach głodnych seksu.