Technofeudalizm - co zabiło kapitalizm

Opinie czytelników

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 452 głosach.

Oryginalny tytuł:

Technofeudalism - What Killed Capitalism

Zawartość książki:

„Oto jak skończył się kapitalizm, nie z rewolucyjnym hukiem, ale z ewolucyjnym skowytem”. Tak zaczyna się mój opis upadku kapitalizmu i pojawienia się technofeudalizmu.

Upadek kapitalizmu rozpoczął się w 2008 roku, gdy domek z kart Wall Street runął, aż do momentu, gdy wspomagany przez pandemię i wspierany przez Big Tech, nowy system wyzysku przyjął się. Ten nowy system, technofeudalizm, to nasze nowe, surowe królestwo. Jest fascynujący, ale też wyjątkowo okrutny. Technologie, które go wspierają, są już zdumiewające, podobnie jak zagrożenie, jakie nowy system stanowi dla naszej wolności, a nawet dla naszych szans na przetrwanie jako gatunku. To, czy ludzkość zdoła przetrwać, nie mówiąc już o zrównoważonym rozwoju na planecie, która już nas odrzuca, będzie w dużej mierze zależeć od tego, czy zrozumiemy naturę tego technofeudalizmu i znajdziemy sposoby, by go odeprzeć.

Twierdzenie zawarte w książce, że kapitalizm jest skończony, nieuchronnie okaże się niezwykle kontrowersyjne. Komentatorzy z prawicy i lewicy będą się z niego śmiać. Obie strony mają interes w tym, by wierzyć, że jesteśmy świadkami nowego wariantu kapitalizmu, a nie jego transformacji w coś odrębnego, coś jeszcze gorszego. Prawica, ponieważ musi wierzyć, że kapitalizm jest wieczny i ostatecznie dobry - to naturalny system, do którego ludzkość była przygotowywana od Ogrodu Eden. Jeśli chodzi o lewicę, my, lewicowcy, uważamy, że prawie niemożliwe jest życie z myślą, że to nie my, samozwańczy racjonalni buntownicy, obaliliśmy kapitalizm, aby zastąpić go funkcjonującym demokratycznym socjalizmem, ale to kapitalizm sam się obalił - aby wprowadzić jeszcze bardziej wyzyskujący system. Samo przekonanie, że historia nas ominęła, pogrąża lewicę w egzystencjalistycznym niepokoju, który utrudnia jej kontakt z rzeczywistością.

Dlaczego ma znaczenie, czy kapitalizm zapoczątkował technofeudalizm, czy też przechodzi jeszcze jedną z wielu mutacji? Ma to znaczenie z tych samych powodów, dla których pod koniec XVIII wieku liberalni reformatorzy, działacze antyniewolniczy itp. musieli zrozumieć znaczenie rozkwitu kapitalizmu Bez uświadomienia sobie dynamiki kapitalizmu i jego zdolności do przekształcania wszystkiego, ich wysiłki, walki, polityki i kampanie nie miały szans. Podobnie zrozumienie natury i sposobów technofeudalizmu ma znaczenie, ponieważ, jeśli mam rację, kampanie, walki i polityki, takie jak Zielony Nowy Ład prezydenta Bidena, które miały szansę zadziałać dziesięć lub dwadzieścia lat temu, nie mogą działać w technofeudalnym porządku, który jest teraz nad nami.