Ocena:

Książka oferuje głęboko pomysłową eksplorację miłości między obcymi gatunkami, koncentrując się na nietradycyjnych tematach science fiction. Czytelnicy doceniają jej narrację opartą na postaciach i przemyślane badanie relacji międzygatunkowych, choć niektórzy uważają, że mogłaby ona zyskać na długości i budowaniu świata.
Zalety:Pomysłowa eksploracja miłości między gatunkami, narracja oparta na postaciach, prowokujące do myślenia tematy, humorystyczne i dramatyczne nieporozumienia kulturowe oraz ogólny wpływ emocjonalny.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że książka była zbyt krótka, brakowało jej głębi i szczegółów dotyczących budowania świata i języków, co prowadziło do sporadycznych nieporozumień.
(na podstawie 5 opinii czytelników)
So Quick Bright Things Come to Confusion
James Blackthorn jest solidnym firmowym egzo-geologiem stacjonującym w zautomatyzowanym ośrodku wydobywczym na nowo odkrytej planecie Zil. Jego obowiązkiem, a przynajmniej tak mu się wydaje, jest spędzenie brutalnie gorących letnich miesięcy, pomagając przetestować eksperymentalny lek na rdzennej reptiliańskiej ochotniczce, Aveliin - taki, który blokuje naturalny cykl hibernacji jej gatunku i przygotuje go do integracji z Concur Unlimited.
Podczas gdy planeta się piecze, oboje mają mnóstwo czasu do stracenia, więc dzielą się swoimi kulturami - co dla Jamesa wiąże się z oglądaniem starych filmów i graniem w klasyczne gry. Ta bliska relacja staje się romantyczna.
W miarę jak zbliżają się do siebie, stawką staje się coś więcej niż szczęśliwe życie jednego człowieka i jednej Zill. Ale bieg prawdziwej miłości nigdy nie przebiegał gładko dla nikogo w niebie, na Ziemi czy w Zil.