Ocena:

Książka „The Mystery of the Buried Crosses” autorstwa Hamlina Garlanda przedstawia fascynującą narrację, która przeplata zjawiska parapsychiczne z dociekaniami historycznymi. Podczas gdy niektórym czytelnikom początkowo trudno uwierzyć w tę historię, dalsze badanie referencji Garlanda wzmacnia wiarygodność książki. Książka łączy naukowe testy z osobistymi relacjami, szczególnie koncentrując się na misjach kalifornijskich i wykorzystaniu medium, co prowadzi do interesujących rewelacji i ilustracji.
Zalety:Autor, Hamlin Garland, jest bardzo wiarygodny, ponieważ jest powieściopisarzem nagrodzonym Pulitzerem i dobrze znanym w kręgach literackich. Książka dostarcza intrygujących spostrzeżeń na temat zjawisk parapsychicznych, popartych badaniami naukowymi i ilustracjami zdjęć duchów. Jest uważana za jedną z najbardziej przekonujących relacji w dziedzinie literatury paranormalnej.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą uznać narrację za zbyt fantastyczną lub niewiarygodną na pierwszy rzut oka, co może prowadzić do odrzucenia jej jako zwykłej fikcji. Początkowe wrażenie może wymagać ponownego przemyślenia, aby docenić głębię śledztwa.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
The Mystery of the Buried Crosses
Jedna z najbardziej intrygujących historii mediumizmu została opowiedziana przez Hamlina Garlanda, autora nagrodzonego Pulitzerem, w ostatniej z jego 52 książek, The Mystery of the Buried Crosses, opublikowanej w 1939 roku. W 1934 roku, wkrótce po wygłoszeniu wykładu na temat zjawisk parapsychicznych w Los Angeles, Garland, bardzo sceptyczny badacz, otrzymał list od Gregory'ego Parenta, mieszkańca Redlands w Kalifornii, informujący go o dziwnych zjawiskach parapsychicznych związanych z jego żoną, Violet.
Obejmowały one około 1500 krzyży i innych skarbów zakopanych przez Indian i odkopanych na polecenie jej duchowych przewodników, a także fotografię duchową. Mając wieloletnie doświadczenie z medium, Garland postanowił znaleźć medium, które mogłoby skontaktować się ze zmarłą Violet Parent i poprosić ją o pomoc w znalezieniu dodatkowych relikwii, ponieważ Gregory Parent zauważył, że według duchów było ich więcej do znalezienia. Około lipca 1937 roku Garland wybrał Sophię Williams, medium-amatorkę, która nie pobierała opłat za swoje usługi, aby pomogła mu w poszukiwaniach.
Williams była medium o bezpośrednim głosie i podczas przeprowadzania z nią testów, "wujek David" Garlanda, który nie żył od około 30 lat, komunikował się, Garland zapytał go, czy pamięta starą melodię, którą grał dla niego na skrzypcach.
Garland usłyszał wtedy melodię "Kiedy ty i ja byliśmy młodzi, Maggie" gwizdaną i graną na skrzypcach. Gdyby Williams była oszustką, musiałaby wiedzieć o wujku Davidzie, przewidzieć pytanie Garlanda o melodię i przemycić skrzypce do i z domu Garlanda.
Wiele innych dowodów przemawiało przez Williams, przekonując Garlanda, że była prawdziwym medium. Wkrótce po komunikacji Violet Parent, ojciec Junipero Serra, pionierski misjonarz Kalifornii i inni "Niewidzialni" komunikowali się. Pod ich kierunkiem Garland i Williams przemierzyli setki mil przez południową i środkową Kalifornię oraz Meksyk w poszukiwaniu kolejnych artefaktów.
Duchy mówiły im, gdzie iść, gdzie się zatrzymać, w którym kierunku iść, a następnie gdzie kopać. W sumie znaleźli 16 krzyży, podobnych w treści i konstrukcji do tych zebranych przez Rodziców, w 10 odległych od siebie miejscach. Rok po opublikowaniu "Tajemnicy zakopanych krzyży" Garland zmarł.
W chwili śmierci, po 40 latach badań, doszedł do wniosku, że rzeczywiście przetrwaliśmy fizyczną śmierć.