Ocena:

„Sztuka zdobywania pieniędzy” P.T. Barnuma oferuje ponadczasowe i praktyczne porady dotyczące finansów osobistych w zwięzłej formie. Książka podkreśla znaczenie uczciwości, życia w granicach swoich możliwości i podążania właściwą ścieżką kariery. Mimo że jest krótka, wielu czytelników uważa jej spostrzeżenia za cenne i mające zastosowanie nawet dzisiaj. Niektórzy uważają ją jednak bardziej za broszurę niż kompleksowy przewodnik.
Zalety:⬤ Ponadczasowa mądrość i praktyczne porady dotyczące finansów osobistych.
⬤ Łatwa do przeczytania i zrozumienia; odpowiednia dla wszystkich odbiorców.
⬤ Oferuje zdroworozsądkowe strategie osiągnięcia finansowego sukcesu.
⬤ Dostępny za darmo, co czyni go przystępnym.
⬤ Jej zasady są wciąż aktualne.
⬤ Bardzo krótka, niektórzy czytelnicy uważają, że brakuje jej głębi.
⬤ Określana raczej jako „broszura” niż obszerna książka.
⬤ Zawiera głównie podstawowe informacje, które mogą nie być nowe dla osób zaznajomionych z koncepcjami finansów osobistych.
(na podstawie 251 opinii czytelników)
The Art of Money Getting: or Golden Rules for Making Money
W Stanach Zjednoczonych, gdzie mamy więcej ziemi niż ludzi, zarabianie pieniędzy nie jest wcale trudne dla osób o dobrym zdrowiu. W tej stosunkowo nowej dziedzinie jest tak wiele otwartych dróg do sukcesu, tak wiele zawodów, które nie są zatłoczone, że każda osoba obojga płci, która chce, przynajmniej na razie, zaangażować się w każdy szanowany zawód, który oferuje, może znaleźć lukratywne zatrudnienie.
Ci, którzy naprawdę pragną osiągnąć niezależność, muszą tylko nastawić się na to i zastosować odpowiednie środki, tak jak w przypadku każdego innego celu, który chcą osiągnąć, a rzecz jest łatwa do wykonania. Jednak bez względu na to, jak łatwo można zarobić pieniądze, nie mam wątpliwości, że wielu moich słuchaczy zgodzi się, że najtrudniejszą rzeczą na świecie jest ich utrzymanie. Droga do bogactwa jest, jak mówi dr Franklin, "prosta jak droga do młyna". Polega ona po prostu na wydawaniu mniej niż zarabiamy.
Wydaje się, że to bardzo prosty problem. Pan Micawber, jedna z tych szczęśliwych kreacji genialnego Dickensa, stawia sprawę w mocnym świetle, gdy mówi, że mieć roczny dochód w wysokości dwudziestu funtów rocznie i wydawać dwadzieścia funtów i sześć pensów, to być najbardziej nieszczęśliwym z ludzi.
Natomiast posiadanie dochodu w wysokości zaledwie dwudziestu funtów i wydawanie jedynie dziewiętnastu funtów i sześciu pensów to bycie najszczęśliwszym ze śmiertelników. Wielu moich czytelników może powiedzieć: "Rozumiemy to: to jest ekonomia, a wiemy, że ekonomia to bogactwo.
Wiemy, że nie możemy zjeść ciastka i zachować go dla siebie". Muszę jednak powiedzieć, że być może więcej przypadków niepowodzeń wynika z błędów w tej kwestii niż w jakiejkolwiek innej. Faktem jest, że wielu ludzi myśli, że rozumie ekonomię, podczas gdy tak naprawdę jej nie rozumie.