Ocena:
Książka „Love and Community in the Big Bend” autorstwa Cleo W. Robinson, Jr. jest bardzo chwalona za zabawne i dobrze rozwinięte postacie, żywe opisy obszaru Big Bend i hołd dla klasycznych autorów. Recenzent uznał ją za bardzo przyjemną lekturę i z niecierpliwością czeka na kontynuację.
Zalety:Zabawne i dobrze rozwinięte postacie, dokładne opisy obszaru Big Bend, hołd dla klasycznych autorów, przyjemna lektura.
Wady:Żaden nie został wymieniony.
(na podstawie 1 opinii czytelników)
Trails to and Tales of Sanderson, Texas
Jest to dzieło głównie fikcyjne. Jednak wiele historii i postaci zostało zaczerpniętych z prawdziwego życia. Opowiada o życiu w małym miasteczku ranczerskim i kolejowym w południowo-zachodnim Teksasie, na wschód od obszaru Big Bend. Przez dziewięć miesięcy w 1958 i 1959 roku miałem przyjemność mieszkać w Sanderson w Teksasie. Był to czas między szkołą średnią a studiami, kiedy musiałem zdecydować, co chcę zrobić ze swoim życiem. Chociaż urodziłem się w małym miasteczku Ionia w stanie Missouri, moja rodzina przeniosła się do Springfield w stanie Missouri, gdy miałem mniej niż rok, więc nigdy nie doświadczyłem życia w małym miasteczku. Sanderson w Teksasie dostarczył tego brakującego składnika.
Sanderson to małe miasteczko, siedziba hrabstwa Terrill, a w tamtym czasie była to ruchliwa, kwitnąca, szczęśliwa społeczność z prawie wszystkimi potrzebnymi usługami, z wyjątkiem opieki dentystycznej i szpitala. Oba znajdowały się jednak w odległości około godziny jazdy samochodem.
Populacja składała się w przybliżeniu w połowie z Anglosasów i w połowie z Latynosów. Kultury żyły w harmonii. Jednak pod względem społecznym każda z nich miała tendencję do trzymania się razem, a randki między grupami etnicznymi były źle widziane przez obie grupy.
Kawiarnia Turner Hotel znajdowała się w centrum miasta i była centrum towarzyskim dla Anglosasów. Oprócz kawiarni w budynku mieściła się poczta i mały sklep spożywczy. Mieszkańcy miasta i lokalni ranczerzy byli zawsze obecni w kawiarni, prawie każdy był barwną postacią i wszyscy mieli historie do opowiedzenia i kłamstwa do wymiany. To była skarbnica materiałów, z których mógł skorzystać pisarz. Spędziłem wiele godzin pijąc kawę w obecności tych postaci, słuchając opowieści o górskich lwach, wężach, najlepszych rękach, dobrych mężczyznach, silnych kobietach, dobrych koniach i wiernych psach żyjących w surowej i bezlitosnej krainie. Wierzę, że ludzie, ich czasy, ich historie, przygody, nieszczęścia, życie i miłości są warte zapisania i podzielenia się nimi.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)