Ocena:

Książka bada historię artylerzystów w Królewskiej Marynarce Wojennej, ale boryka się z poważnymi problemami edytorskimi i koncentruje się na rangach komisarzy, a nie na osobistych doświadczeniach. Wielu czytelników wyraziło rozczarowanie strukturą i treścią, uznając ją za trudną do naśladowania i mniej obejmującą doświadczenia zwykłych artylerzystów.
Zalety:Książka zawiera dobre historie, które mogą rezonować z byłymi sztukmistrzami i jest uznawana za interesującą treść historyczną do pewnego momentu.
Wady:Książka cierpi z powodu słabej redakcji, w tym błędów ortograficznych i gramatycznych, chaotycznej narracji i braku skupienia się na rzeczywistych doświadczeniach artylerzystów. Nadmiernie podkreśla historie oficerów i brakuje jej spójności, co utrudnia czytanie.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Sons of Tubal-cain: A History of Artificers in the Royal Navy 1868-2010
Sons of Tubal-Cain to kompleksowa historia ewolucji mechaników w Królewskiej Marynarce Wojennej od wprowadzenia mechanika maszynowni w 1868 roku, aż do ostatniej klasy mechaników, którzy opuścili HMS Sultan w 2010 roku. Opowiedziana anegdotami, wspomnieniami i różnego rodzaju historiami od samych mechaników zarówno w czasie wojny, jak i pokoju, książka jest opowiedziana z humorem i uczuciem ze strony autora, ponieważ sam był mechanikiem.
Historia ta podąża za wprowadzeniem różnych zawodów, których Królewska Marynarka Wojenna potrzebowała, gdy technologia stawała się coraz bardziej wyrafinowana, wraz z wprowadzeniem elektryka w 1901 roku, zapotrzebowaniem na artylerzystów uzbrojenia i, co dziwne, wprowadzeniem artylerzysty okrętowego jako ostatniego zawodu, który dołączył w 1947 roku. Obejmuje ewolucję Boy Artificer, "Second to None" Jackie Fishera w 1903 roku, poprzez wszystkie placówki związane z Artificers i różne systemy szkoleniowe, które zmieniały się na przestrzeni lat wraz ze zmianami wymagań technicznych statków floty.
Znajduje się tu wiele wypowiedzi emerytowanych inżynierów, służących inżynierów, a także krewnych inżynierów, począwszy od 1871 roku, z wieloma wspomnieniami, które pokazują, jak zmieniała się inżynieria w Royal Navy i czego wymagała od wysoko wyszkolonego personelu w ciągu ostatnich 150 lat. Przedmowa została dostarczona przez Głównego Inżyniera Marynarki Wojennej, kontradmirała Ricka Thompsona CBE.