Ocena:
Recenzje podkreślają głęboki wpływ książki na czytelników, podkreślając jej duchowe i historyczne znaczenie, szczególnie w odniesieniu do życia św. Valeriu Gafencu i prześladowań, z jakimi borykają się męczennicy. Wielu recenzentów opisuje ją jako mocną i inspirującą lekturę, która wywołuje silne emocje i głębsze zrozumienie wiary i poświęcenia. Pojawiają się jednak głosy krytyki dotyczące obecności antysemickich sentymentów w narracji, co niektórzy czytelnicy uznali za rozczarowujące.
Zalety:Książka opisywana jest jako potężny i poruszający opis wiary, oferujący bogactwo historyczne i duchowe. Czytelnicy polecają ją ze względu na inspirujący portret męczenników i niezłomność ich wiary w obliczu prześladowań. Jest postrzegana jako niezbędna lektura dla chrześcijan i sugerowana jako obowiązkowa lektura dla szerszej publiczności.
Wady:Niektórzy czytelnicy czuli się niekomfortowo z powodu antysemickich podtekstów w książce, wyrażając, że umniejsza to ich ogólną ocenę. Niektórzy uznali fragmenty książki za dziwne lub niewiarygodne, a jeden z recenzentów chciał przeczytać o św. Valeriu Gafencu w innym kontekście.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
The Saint of the Prisons: Notes on the life of Valeriu Gafencu, collected and annotated by the monk Moise
Ta książka opowiada o człowieku, który przekształcił czas spędzony w strasznych komunistycznych więzieniach w okazję do zdobycia wolności w Chrystusie. Człowiek, który kochał Boga do końca - płacąc za Niego najwyższą cenę, swoje życie - Valeriu Gafencu był wzorem nie tylko dla wszystkich swoich współwięźniów, ale także dla swoich rodaków. Rzeczywiście, nadal jest wzorem dla wszystkich chrześcijan, którzy walczą z grzechem i namiętnościami tego świata. Inteligentny, dobrze wykształcony, żarliwy w swoich ideałach dla kraju i żarliwy w swojej wierze, miał dwadzieścia lat i był studentem prawa, kiedy został po raz pierwszy aresztowany, winny jedynie swoich przekonań. Potem nastąpiło jedenaście lat uwięzienia w komunistycznym gułagu, czas prześladowań i tortur - zarówno ciała, jak i duszy - dla Valeriu i jego współwięźniów. Odrzucając wszelkie potencjalne myśli o rozpaczy, zemście, goryczy lub innych ludzkich reakcjach na niesprawiedliwe warunki, w jakich się znaleźli, wykorzystał ten czas na wewnętrzne oczyszczenie, na walkę o zbliżenie się do Chrystusa i do swoich bliźnich. Bóg obdarzył go darem nieustannej modlitwy i podobnie jak święty Sylwan Ateńczyk, osiągnął adamowe sumienie, cierpiąc i modląc się za upadły świat. Dla każdego, kto go znał - nawet dla strażników, lekarzy i ateistycznych kolegów z więzienia - było oczywiste, że Valeriu został stworzony dla innego świata.
Ponieważ żył w niezwykle trudnych warunkach w więzieniu, będąc poważnie chorym, jego wewnętrzny spokój i szczęście były wyraźnie darem od Boga. Dzięki Chrystusowi pokonał strach. Opublikowane wspomnienia tych, którzy cierpieli z Valeriu w więzieniu, ukazują w nim duszę, która stała się śnieżnobiała dzięki świadomemu cierpieniu dla Chrystusa. Chociaż z komunistycznych cel więziennych wyłoniła się "chmura świadectw", najczęściej wspomina się "Valeriu Gafencu". Wszyscy, którzy znali Valeriu, wspominali go z wielką pobożnością, uważając go za świętego. Ojciec Nicolae Steinhardt, Żyd nawrócony na chrześcijaństwo w więzieniu, nazwał go w swoich wspomnieniach "świętym więzień". Ojciec Gheorghe Calciu-Dumitreasa, inny ważny prawosławny świadek okresu komunizmu, powiedział: "Nie mam wątpliwości, że jest świętym; żył Słowem Bożym na niepojętej dla nas wysokości". "Valeriu i jego bracia nie tylko stawiali opór, ale wznieśli się na wyżyny chrześcijańskiej świętości, która rywalizowała ze wszystkimi największymi wyznawcami chrześcijaństwa" (The Orthodox Word). Życie Valeriu na ziemi zakończyło się w tym samym duchu ofiarnej miłości, w którym żył przez wszystkie lata więzienia. Śmiertelnie chory na gruźlicę, kiedy otrzymał od swojego wielbiciela trudny do zdobycia lek, który mógł uratować mu życie, podarował go innemu choremu, pastorowi Richardowi Wurmbrandowi, Żydowi, który stał się protestantem. Dzięki lekarstwu pastor przeżył, a Valeriu nie.
Jednak Valeriu nie czekał na śmierć w strachu, ale w radości i nadziei na zmartwychwstanie. Ta książka ma na celu pobudzenie, pocieszenie i danie przykładu na każdy czas próby lub prześladowania. Jest napisana z miłością dla wszystkich, którzy, nawet o tym nie wiedząc, szukają prawdziwej Radości: naszego Chrystusa, Pana.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)