Ocena:

Książka „Strat! The Charismatic Life & Times of Tony Stratton Smith” autorstwa Chrisa Grooma oferuje szczegółową i fascynującą eksplorację Tony'ego Strattona Smitha, wpływowej postaci stojącej za wytwórnią Charisma i jej kultowymi artystami, w tym Genesis i Monty Pythonem. Czytelnicy docenią kompleksowe badania i wgląd zarówno w życie osobiste Strattona, jak i krajobraz branży muzycznej lat 60. i 80.
Zalety:Dobrze zbadana i szczegółowa, zapewniająca doskonały wgląd w Tony'ego Strattona Smitha i wytwórnię Charisma. Oddaje istotę sceny muzycznej w tamtym okresie i podkreśla unikalne podejście Strata do biznesu muzycznego. Czytelnicy uznają ją za wciągającą i bardzo przyjemną, z obszernymi informacjami ogólnymi, które przypadną do gustu entuzjastom muzyki.
Wady:Pierwsza połowa książki może być przytłaczająca ze względu na zawiłe szczegóły dotyczące wczesnej kariery Strat, które mogą nie zainteresować wszystkich czytelników. Niektórzy wspominają o długości książki, sugerując, że przydałaby się jej edycja w celu skrócenia niektórych sekcji.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Mówiący cicho, prawdziwy angielski ekscentryk z czymś w rodzaju buntowniczej passy, Tony Stratton Smith początkowo oczarował i wbił się w biznes muzyczny jako menedżer we wczesnych latach 60-tych, a kilka lat później, kiedy wytwórnie płytowe przestały grać według tego, co uważał za zasady, po prostu poszedł i założył własną - Famous Charisma Label - i zaczął kręcić biznesem płytowym na głowie.
Niezależna wytwórnia jak żadna inna, można śmiało powiedzieć, że bez całkowitej wiary i niezachwianego długoterminowego wsparcia Strat'a nie byłoby Genesis - Phil Collins powiedział to samo - a długa linia artystów zawdzięcza Tony'emu podobny dług wdzięczności, od Monty Pythona po Malcolma McLarena, Lindisfarne po Sir Johna Betjemana, Viviana Stanshalla po Juliana Lennona. Były dziennikarz sportowy i bliski przyjaciel Jimmy'ego Greavesa i Sir Matta Busby'ego (Strat ledwo ominął miejsce w katastrofie lotniczej w Monachium) stał się później popularną postacią w świecie wyścigów konnych.
Zarabianie pieniędzy nigdy nie było jednak priorytetem Tony'ego, po prostu środkiem do celu, który pozwolił mu sfinansować muzykę i chaos, które przyniosły mu tyle radości. Strat nigdy nie był szczęśliwszy niż wtedy, gdy artyści, których tak starannie pielęgnował, spełniali swój twórczy potencjał, ciesząc się ze współpracy z talentami Petera Gabriela, Alana Hulla, Clifforda T. Warda, Howarda Wertha i Petera Hammilla.
Ostatecznie, to na czym naprawdę mu zależało, to ludzie, kreatywność, wyobraźnia, inspiracja i ryzyko, a także czysta radość, jaką można czerpać z łączenia wszystkich tych elementów, zapalania różowego papieru dotykowego Charisma i stania z tyłu, ze szklanką w ręku, aby obserwować, co może się wydarzyć, gdy iskry zaczną lecieć. .