Ocena:

Książka przedstawia dogłębną analizę kontrowersyjnej sprawy, koncentrując się na relacjach świadków i wczesnej analizie DNA. Bada zawiłości związane z pierwotnym wyrokiem skazującym i późniejszym procesem odwoławczym.
Zalety:Interesujący wgląd w relacje świadków i wczesne etapy technologii DNA; dobrze napisana i szczegółowa narracja, która oferuje inne spojrzenie na sprawę.
Wady:⬤ Zagmatwana i trudna do zrozumienia dla wielu czytelników
⬤ niektórzy uważają, że treść jest złożona i mają trudności ze zrozumieniem motywacji stojących za zbrodnią
⬤ nie udowadnia w przekonujący sposób niewinności podmiotu.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Executed: But Was James Hanratty Innocent?: A Damning Indictment of the DNA Evidence Used to Condemn Him
W 2002 r. Sąd Apelacyjny w Londynie ogłosił, że wina Jamesa Hanratty'ego w niesławnej sprawie morderstwa A6 została udowodniona przez dowody DNA z rozwiązanej już Służby Medycyny Sądowej; w ten sposób, po 40 latach kontrowersji, w końcu udało się położyć kres wątpliwościom w tej sprawie.
Nie usunęło to jednak niewygodnego faktu, że niestrudzeni działacze, tacy jak Paul Foot i Bob Woffinden, w pełni udokumentowali liczne dowody wskazujące na niewinność Hanratty'ego, co przekonało Komisję Rewizyjną Spraw Karnych do ponownego wniesienia sprawy do tego sądu.
Niniejsza książka jest pierwszym przeglądem niepokojących rozważań tego sądu i późniejszych wydarzeń i bez wątpienia okaże się niepopularna wśród naszych władz politycznych i sądowniczych. Jak widać, kontrowersje są dalekie od zakończenia.
Nie ma ucieczki od tego, że jeśli dowody FSS są poprawne, sprawa jego niewinności musi być błędna, ale co jest bardziej prawdopodobne?
W jaki sposób sąd podjął się swojego obowiązku wyważenia tych sprzecznych narracji, dochodząc do swojego potępiającego werdyktu? Czy uznał, że wszystkie dowody niewinności były błędne lub kłamliwe? A może po prostu je zignorował? Podobnie, jak ocenił prawdziwość przedstawionych mu dowodów naukowych FSS?
Odpowiedzi, jak szczegółowo opisano w tej pracy, są żałosne i powinny być powszechnie znane, ponieważ mają wpływ nie tylko na tę tragiczną sprawę, ale także na sposób, w jaki nasze sądy nadal traktują kryminalistyczne dowody DNA.
Ostrzegam, że nie jest to lekka lektura, ale nasze władze i każdy, kto praktykuje prawo w tym kraju, powinien ją uważnie rozważyć, ponieważ ma ona poważne konsekwencje dla naszego systemu sądownictwa karnego i tych, którzy są przez niego osądzani.