Ocena:

Książka „Ghost Ship” autorstwa Azariah France-Williams to fascynująca i prowokująca do myślenia eksploracja rasizmu w Kościele Anglii. Łączy w sobie osobiste narracje, kontekst historyczny i poetyckie opowiadanie historii, aby odnieść się do doświadczeń mniejszości etnicznych i potrzeby znaczących zmian w praktykach i postawach kościoła. Recenzenci chwalą książkę za wciągający styl pisania i emocjonalną głębię, choć niektórzy krytykują jej organizację i cel.
Zalety:⬤ Przyciągający i mocny styl pisania, który sprawia, że trudne tematy stają się przystępne.
⬤ Angażuje czytelników osobistymi historiami i kontekstem historycznym, zwiększając zrozumienie rasizmu.
⬤ Poetycka i kreatywna narracja, która wynosi dyskusję poza statystyki.
⬤ Pilne i donośne wezwanie do zmian w Kościele Anglii.
⬤ Niezbędna lektura dla zrozumienia rasizmu w Kościele.
⬤ Niektórzy czytelnicy stwierdzili, że książka nie ma jasnego celu i struktury, z powtarzającymi się punktami.
⬤ Może nie zawierać konkretnych kroków do rozwiązania przedstawionych kwestii.
⬤ Niektóre fragmenty mogą być trudne do przeczytania zarówno dla czarnych, jak i białych odbiorców.
(na podstawie 10 opinii czytelników)
Ghost Ship: Institutional Racism and the Church of England
Kościół jest bardzo dobry w mówieniu dobrych rzeczy na temat równości rasowej. W rzeczywistości jednak instytucja ta zupełnie nie poparła tych dobrych intencji widocznymi wysiłkami na rzecz reform. Daleko jej do bycia miejscem czarnego rozkwitu.
Poprzez rozmowy z duchownymi, świeckimi i działaczami w Kościele Anglii, A. D. A France-Williams wydaje surowe ostrzeżenie dla Kościoła, pokazując, jak czarni i brązowi ministrowie toną w morzu samozadowolenia i zmowy. Podczas gdy istnieje wiele środków zaradczych, France-Williams argumentuje, że potrzebna jest hurtowa zmiana struktury i sposobu myślenia.
Niezłomny w swojej krytyce kościoła, Ghost Ship bada wstrząsające historie instytucjonalnego rasizmu, którego doświadczano wtedy i teraz w Kościele Anglii. Według France-Williams, rasizm strukturalny nie jest problemem, który można rozwiązać po prostu rekrutując więcej czarnoskórych i brązowych duchownych, ale wymaga hurtowego demontażu i ponownego złożenia statku - zanim będzie za późno.