Staring Memory in the Face: a memoir (of sort)
"Nie musisz się martwić, że 'Staring Memory in the Face' będzie kolejnym dodatkiem do bijącej w piersi literatury o białych chłopcach i dziewczynkach dorastających w RPA. Twoja książka ma wiele różnic w stosunku do tego gatunku. Przede wszystkim jest dobrze napisana... Zimowy deszcz w 1943 roku zinterpretowałeś z atmosfery wojny wokół ciebie, a terror, który opisujesz, wnosi unikalny element do sagi z dzieciństwa, którą znamy w Południowej Afryce. To jeden z najlepszych fragmentów w książce, deszcz staje się dla dziecka Niemcami, którzy przychodzą cię zabić. Zdumiewające zmiany, dzięki którym stałeś się południowoafrykańskim młodzieńcem, mają wymiar wykraczający poza osobisty. Łączą one w sposób niedydaktyczny obyczaje i wartości świata mistrzów kolonialnych i tych, których stworzyli, z którymi mieliśmy się ostatecznie zmagać w jednej z domen, które stworzyli. Koniec Imperium - i początek - czego? Pokazujesz, jak to było być częścią tego wyłaniania się. To
Oczywiście proces walki wewnątrz siebie i powstrzymywanie samotności, z którą trzeba było sobie poradzić, nie odrzucając frustracji, fałszywych startów, jest uderzająco przekazany, bez wymówek i użalania się nad sobą, ale z otwartą analizą z perspektywy czasu. Pojawia się silna, niespokojna osobowość, a nie, jak to ujął Norman Mailer, reklama samego siebie. Twoja rosnąca świadomość polityczna jest czymś, z czym radzisz sobie tak, jakbyś przechodził przez to podczas pisania; uważam, że to odświeżające, że nie sprawiasz, że jest to bardziej intensywne lub pilne niż było, jak robią to nasi bijący się w piersi pisarze. Dzieje się to niemal wbrew zaabsorbowaniu "zwykłymi" problemami w relacjach osobistych".
Nadine Gordimer.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)