Ocena:
Książka otrzymała ogólnie pozytywne recenzje od fanów seriali Stargate SG-1 i Atlantis, z pochwałami za rozwój postaci, wierne dialogi i wciągającą fabułę. Pojawiają się jednak krytyczne uwagi dotyczące błędów gramatycznych, niespójności w interakcjach między postaciami oraz braku głębi w zakończeniu fabuły.
Zalety:⬤ Wierne przedstawienie i rozwój postaci, oddające istotę oryginalnego serialu telewizyjnego.
⬤ Wciągająca i dobrze nakreślona historia, która zanurza czytelników w uniwersum Gwiezdnych Wrót.
⬤ Płynne dialogi, które odzwierciedlają głosy postaci z serialu.
⬤ Przyjemny zwrot akcji w alternatywnym wszechświecie, który dodaje emocji.
⬤ Dobre tempo i płynność narracji, które sprawiają, że trudno ją odłożyć.
⬤ Sporadyczne błędy gramatyczne i korektorskie.
⬤ Niespójności w interakcjach między postaciami, które mogą dezorientować czytelników.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali zakończenie za pozbawione głębi i rozwiązania.
⬤ Książka może być trudniejsza do zrozumienia dla tych, którzy nie są zaznajomieni z serią Atlantis, powodując zamieszanie.
⬤ Niektóre postacie, takie jak Teal'c, były opisywane jako cienkie lub jednowymiarowe, co prowadziło do niezadowolenia.
(na podstawie 59 opinii czytelników)
Starzy przyjaciele, nowi wrogowie.
Kiedy dr Daniel Jackson odkrywa lokalizację zaginionego laboratorium Pradawnych, pokusa zbadania sprawy okazuje się niemożliwa do odparcia...
W laboratorium odkrywa potężne urządzenie - prototypową technologię zaprojektowaną przez starożytnego wynalazcę Janusa, która ma zastąpić sieć Gwiezdnych Wrót. Ale kiedy urządzenie Ouroborus przypadkowo się aktywuje, generał O'Neill i jego zespół trafiają do nowego, niebezpiecznego świata, w którym przyjaciele nie zawsze są przyjaciółmi, a straszny wróg się porusza.
Teraz wszystko, co SG-1 musi zrobić, to przetrwać wystarczająco długo, aby znaleźć drogę do domu...
Kolejna ekscytująca przygoda Melissy Scott, współautorki przebojowej serii Stargate Atlantis Legacy.
Ouroboros.
Z trawy za nią dobiegło szuranie, a Daniel dołączył do nich, unosząc brwi, gdy spojrzał na kamień i jego oznaczenia.
"Ouroboros - powiedział.
"Co? Sam rzuciła mu przerażone spojrzenie.
"Wąż, który zjada własny ogon. Daniel przesunął się dalej wzdłuż kamiennej płyty, studiując rzeźbę. "To symbol nieskończoności, a także alchemii, przemiany materii w złoto lub materii w energię. A także -".
Spojrzał przez ramię, a jego uśmiech nagle stał się złośliwy.
"W mitologii ziemskiej jest związany z bogiem Janusem".
"Daj spokój - zaprotestował Sam, ale miało to pewien sens. Wszystko, co do tej pory widzieli o Janusie sugerowało, że był po prostu arogancki.
"Skoro zadał sobie tyle trudu, by ukryć swoje tajne laboratorium, dlaczego miałby wyryć swoje imię na drzwiach wejściowych...? ".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)