Ocena:
Recenzje podkreślają ogólnie pozytywny odbiór książki, a wielu czytelników cieszy się z jej zgodności z postaciami i fabułą serialu Stargate Atlantis. Jednak niektóre recenzje zauważają niespójności w przedstawianiu postaci i realizacji fabuły, co prowadzi do mieszanych uczuć u niektórych czytelników.
Zalety:⬤ Wciągająca i zabawna historia, która przyciąga czytelników od samego początku
⬤ dobrze napisane postacie zgodne z kanonem
⬤ przyjemna dla fanów serialu
⬤ szybkie tempo i zawiera dobrą mieszankę akcji, komedii i suspensu
⬤ niektórzy czytelnicy uznali ją za wciągającą i intrygującą z unikalną fabułą.
⬤ Niespójności w zachowaniu i decyzjach postaci
⬤ niektóre elementy fabuły wydawały się przewidywalne lub powolne
⬤ niektórzy czytelnicy byli rozczarowani wykonaniem i uważali, że scenariusz nie oddaje w pełni istoty oryginalnego serialu
⬤ zauważono problemy z ciągłością działań postaci.
(na podstawie 36 opinii czytelników)
Niech rozpocznie się gra.
Doktor Rodney McKay nie może uwierzyć własnym oczom, gdy odkrywa księżyc opuszczający orbitę planety i zderzający się z własnym słońcem. Chcąc zbadać sprawę, znajduje na powierzchni księżyca coś zadziwiającego - starożytne miasto, zwierciadło Atlantydy.
Ale miasto nie jest tak opuszczone, jak się wydaje, a zespół pułkownika Shepparda wkrótce napotyka dziwną sektę starożytnych żyjących pod powierzchnią, sektę poświęconą dekadencji i rozpuście, dla której nowość jest jedyną rozrywką. A w zespole z Atlantydy znajdują ostateczną nowość, która ożywi ich krwawe igrzyska gladiatorów.
Uwięziona na świecie zmierzającym ku zagładzie, drużyna musi walczyć o powrót do Gwiezdnych Wrót lub podzielić los skazanego na zagładę miasta Admah...
Brimstone.
Woard podniósł się na jednym ramieniu i obrócił. Dwójka walczących stanęła twarzą w twarz. Teyla była trochę roztrzęsiona, ale trzymała ostrze i stała na swoim miejscu. Woard zobaczył ją. Spróbował jeszcze raz ryknąć, ale dźwięk był słaby - cień jego dawnej siły i wściekłości. Podniósł się do połowy i wydawało się, że wysiłek będzie dla niego zbyt duży. Teyla wyglądała na gotową do upuszczenia ostrza i odejścia, ale w tej sekundzie wahania Woard rzucił się na nią.
W ten ostateczny atak włożyła całą resztkę życia. Teyla zatoczyła się do tyłu. Trzymała ostrze wysoko, a ciężar Woarda zepchnął je na zimną, twardą stal. Pęd stwora pchnął go do przodu i upadł ciężko na Teylę, która zniknęła z pola widzenia.
"Nie - zawołał Rodney.
W tym momencie obraz na ekranie przygasł i stał się ciemny. Panel w ścianie zamknął się, a drużyna patrzyła na siebie w szoku, gdy na arenie powyżej rozległy się okrzyki tłumu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)