Ocena:
Książka otrzymuje mieszane recenzje od czytelników. Wielu docenia emocjonalną głębię i rozwój postaci, uznając je za pocieszające i wciągające. Jednak niektórzy krytykują jej strukturę i tempo, wskazując, że czasami wydaje się chaotyczna.
Zalety:Czytelnicy docenili emocjonalną głębię i rozwój postaci, nazywając je pocieszającymi i wciągającymi. Pisanie jest chwalone za jego jakość, a niektórzy czują się przemienieni przez to doświadczenie. Wielu czytelników wyraziło chęć na więcej książek z tej serii.
Wady:Niektórzy recenzenci uznali książkę za dziwnie napisaną z chaotyczną narracją, która utrudniała śledzenie. Inni zauważyli, że brakowało jej wyraźnego powiązania z innymi książkami z serii, nazywając ją bardziej lekcją psychologiczną niż historią o duchach.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Spirit Ranch: Prequel to The New Witch First book in the Broussard Court Series
DUCHY OTACZAJĄ NAS WSZYSTKICH I TO OD NAS ZALEŻY, CZY BĘDZIEMY SŁUCHAĆ TEGO, CO NAM MÓWIĄ - GDZIE IŚĆ I CO ROBIĆ....
Od zatok południowej Luizjany po jałowe wzgórza Arizony, podążają za nami. A może nas tam pokonali. Nie możemy zrobić nic poza słuchaniem i posłuszeństwem.
Głęboko na bagnach południowej Luizjany młoda dziewczyna jest prowadzona przez duchy swoich przodków. Kiedy dorasta, jest szkolona w sztukach mistycznych przez Madame, której moce są znane w całym Nowym Orleanie. Przyda jej się to wszystko, gdy zostanie wezwana do pracy na Spirit Ranch, zwłaszcza gdy przybędzie tam młody Bill. Duchy mają dla niego zadanie - ma pracować z osobą, która przeżyła przemoc w dzieciństwie i próbuje odnaleźć się w dzisiejszym świecie.
Mając dyplom ukończenia college'u i niewiele więcej, młody Bill wyrusza na zwiedzanie kraju, wskakując do wagonów jadących na południe i zachód. Wyzwań jest wiele, a niebezpieczeństwo realne, ale duchy mają dla niego zadanie do wykonania, a on omija wstrząsające sytuacje w drodze do miejsca, w którym powinien się znaleźć. Kiedy zostaje aresztowany i wtrącony do więzienia za włóczęgostwo, dowiaduje się o ranczu, które często ma wolne miejsca pracy. "Dostaniesz tę pracę", mówi mu Maxine przy bramie. I powinna to wiedzieć. Ona wie wszystko. Zanim to się stanie.
Fragment
Teraz, kiedy już tam byłem, czułem się głupio.
Kiedy przyznam się, że nigdy nie jeździłem konno, pomyślą, że jestem niedorozwinięty.
Stuknąłem Juana, taksówkarza, w ramię. "Myślę, że lepiej wrócę do miasta".
Odwrócił się i uśmiechnął. "Hej, jesteś tutaj. Równie dobrze możesz poprosić ich o pracę. Co oni zrobią, zastrzelą cię? ".
Westchnąłem. "Miałem nadzieję, że do tego nie dojdzie".
Pojechaliśmy długą, zakurzoną drogą, minęliśmy stajnie i dotarliśmy do domu na ranczu. Zapłaciłem Juanowi. "Jeśli dam ci dodatkowe trzy dolary, poczekasz pięć minut? Przyjdę po moją torbę albo wyjdę z nią".
"Jasne, potrzebuję sjesty".
"Dzięki, Juan, bardzo mi pomogłeś! ".
Spojrzałem w górę i zobaczyłem kobietę stojącą przed taksówką, ubraną w opaloną bluzkę i chłopską spódnicę. Była niska, może pięć-dwa, lśniące czarne włosy, oliwkowa cera, trzydzieści pięć lat. Uśmiechnięta. Założyłem, że zna Juana. Wysiadłem z taksówki i podszedłem do niej.
Powiedziała: "Nie martw się, dostaniesz tę pracę".
Już miałem powiedzieć: "Jaką pracę? ", kiedy chwyciła mnie za ramię.
"Chodź, zaprowadzę cię do biura. Właściciel ma na imię Danny. Na pewno ucieszy się na twój widok".
"Myślę, że popełniłaś błąd. Nie jestem osobą, której szuka Danny".
"Oczywiście, że jesteś.".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)