Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 7 głosach.
...
Jej policzki były bardziej różowe niż zwykle, oczy jaśniejsze, ale zdawała się w pełni panować nad sobą, podczas gdy zagubiony młodzieniec marzył tylko o jutrze, o godzinie, w której będzie ją trzymał pod swoim spojrzeniem, kiedy być może nadal będzie mógł trzymać ją za rękę... Czy mógłby z nią porozmawiać? Nie, bez wątpienia nie, ich rozmowy były ciągle przerywane przez przychodzącą i odchodzącą służbę i samą Madame Gor line.
Ale przynajmniej ją zobaczy, a jego serce przestało bić na samą myśl....