Ocena:
„Small Time: A Life in the Football Wilderness” Justina Bryanta to szczera i wciągająca relacja z jego podróży jako piłkarza niższej ligi. Książka rezonuje zarówno z fanami, jak i nie-fanami, zapewniając wgląd w zmagania i triumfy związane z realizacją marzeń w świecie piłki nożnej, zwłaszcza w trudnych krajobrazach lat 80. i 90. ubiegłego wieku.
Zalety:Książka jest chwalona za brutalną szczerość, wciągający styl pisania i głęboką osobistą intymność. Czytelnicy uważają ją za inspirującą i powiązaną, podkreślając zmagania i wytrwałość autora. Jest to pouczająca i zabawna lektura dla entuzjastów piłki nożnej i osób zainteresowanych sportem zawodowym. Narracja jest opisywana jako odświeżająca, wyjątkowa i dobrze wykonana, dzięki czemu jest fascynująca i przyjemna.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą uznać temat za mniej interesujący, jeśli nie są fanami piłki nożnej lub nie mają związku z piłką nożną niższej ligi. Dodatkowo, może być mniej atrakcyjna dla tych, którzy oczekują tradycyjnych, efektownych autobiografii sportowych, ponieważ doświadczenia Bryanta koncentrują się na wyzwaniach i realiach dążenia do statusu zawodowego w mniej uprzywilejowanym środowisku.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
Small Time: A Life in the Football Wilderness
W 1988 roku 23-letni amerykański bramkarz Justin Bryant myślał, że czeka go wspaniała kariera w profesjonalnej piłce nożnej. Właśnie obronił dwa rzuty karne dla swojego amerykańskiego klubu - Orlando Lions - przeciwko szkockiemu Dunfermline Athletic, aby pomóc w zdobyciu pierwszego srebrnego medalu w ich historii. Był młody, silny, zdrowy i pewny siebie.
Przekonał się jednak, że profesjonalna piłka nożna rzadko bywa łatwa.
Small Time to historia życia spędzonego głównie na zapleczu futbolu. Podczas gdy Justin negocjował nieligowe boiska Vauxhall-Opel League i wielu nieudanych profesjonalnych lig w USA w latach 80. i 90., zmagał się nie tylko ze swoją grą, ale także ze zdrowiem fizycznym i psychicznym.
Walcząc ze stresem, lękiem społecznym, tajemniczą dolegliwością żołądkową i zwykłym pechem, doświadczył jednak ulotnych chwil triumfu, których nie można kupić za żadne pieniądze. Nauczył się, że piłka nożna to w 95% krew, pot i łzy.
Ale jeśli kochasz to wystarczająco, pozostałe 5% nadrabia wszystko.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)