Ocena:

Książka „The Wedding Driver” opowiada emocjonalną historię miłosną Tonyi i Fostera, którzy przyjaźnią się od lat. Po przeżyciu osobistych tragedii i zmagań, w tym utraty córki Fostera i jego skomplikowanej przeszłości z byłą żoną, poruszają się po swoich uczuciach do siebie nawzajem. Narracja jest wypełniona bólem serca, romansem i momentami, które szarpią emocjami czytelnika, prowadząc do ostatecznie satysfakcjonującego zakończenia.
Zalety:Historia jest dobrze napisana, z urzekającymi postaciami i silnym ładunkiem emocjonalnym. Czytelnicy doceniają rozwój romansu między Tonyą i Fosterem, wiarygodność ich zmagań oraz mieszankę humoru i smutku. Chemia między bohaterami i eksploracja cięższych tematów, takich jak strata i uzależnienie, są podkreślane jako mocne strony, dzięki czemu jest to wciągająca lektura, która skutecznie wywołuje szereg emocji.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że intensywność emocjonalna może wymagać trzymania chusteczek pod ręką, ponieważ historia porusza ciężkie tematy, takie jak żal, poczucie winy i traumy z przeszłości. Co więcej, zaangażowanie Fostera może być dla niektórych frustrujące, ponieważ dodaje poziom niepokoju do historii. Kilku czytelników zauważyło, że w książce jest dużo dramatyzmu, co nie każdemu może przypaść do gustu.
(na podstawie 18 opinii czytelników)
The Wedding Driver
Miłość w Adirondacks - gdzie serca łączą się jak księżyc i gwiazdy świecące jasno na niebie, wskazując łodziom drogę do domu nocą.
The Wedding Driver: Spełnia marzenia od dekady. Nigdy, nawet za milion lat, nie sądził, że jego marzenie znajduje się w odległości przejażdżki łodzią.
Tonya Johnson jest zakochana w nieuchwytnym Fosterze Landonie odkąd pamięta. Jednak poza ich wzajemną umową biznesową dotyczącą jej firmy zajmującej się planowaniem ślubów i faktem, że zabiera nowożeńców po zatoce na swojej zabytkowej łodzi wkrótce po ich zaślubinach, ledwo poświęca jej czas. Cóż, jest zmęczona byciem ignorowaną i decyduje, że nadszedł czas, aby Foster Landon zabrał ją na właściwą randkę.
Foster Landon miał już raz złamane serce i nie zamierza pozwolić, by to się powtórzyło. Choć wierzy w miłość, nie jest ona dla niego. Już nie. Tak było do czasu, gdy Tonya poprosiła go, by zabrał go na przejażdżkę łodzią. I to nie na przejażdżkę weselną. Powinien odmówić, ale nie mógł oprzeć się jej uśmiechowi. Poza tym, ze wszystkich organizatorów ślubów w okolicy, ona przyniosła mu najwięcej interesów. Kim był, żeby odmówić? Nie był jednak przygotowany na utratę serca i chęć zostania panem młodym.