Ocena:
Recenzje książki „Sunflower” chwalą jej głębię, trafność i wciągający styl pisania, a wielu z nich zwraca uwagę na połączenie humoru, inteligencji i emocji. Czytelnicy doceniają innowacyjną strukturę i zdolność autora do stworzenia niezapomnianego doświadczenia narracyjnego, jednocześnie uznając długość książki za znaczącą inwestycję czasu.
Zalety:⬤ Gęsty, bogaty język
⬤ trafne i inteligentne
⬤ humorystyczne
⬤ innowacyjna struktura narracji
⬤ wciągająca i zabawna
⬤ emocjonalna głębia
⬤ bogato stworzone postacie i tematy.
Długość książki (600 stron) może być zniechęcająca; narracja przeskakuje, co może nie spodobać się każdemu.
(na podstawie 5 opinii czytelników)
Sunflower
Scenariusz, który przepowiada przyszłość. Terrorystyczny kult, którego celem jest zniszczenie czegoś, czego nie pamięta. Projekcjonistka próbująca odnaleźć się w historii, w której nagle zdaje sobie sprawę, że żyje. Nieudacznik, który zawsze wydaje się być w niewłaściwym miejscu we właściwym czasie. A także różne cząstki i ludzie zaludniający powoli rozpadający się, nie tak odległy świat, w którym kina już nie istnieją, jeden procent populacji nie żyje, a wszystko, co robimy, jest monitorowane i reklamowane. To jest Sunflower - ostatni film Simeona Wolpe.
Czytelnicy Sunflower, genialnej nowej powieści Texa Greshama, prawdopodobnie pomyślą o Gravity's Rainbow, House of Leaves i Infinite Jest. Ale tak naprawdę Sunflower jest czymś innym, bestią z własną, odrębną marką szaleństwa. Bezlitośnie satyryczny wobec polityki Trumpa, Sunflower zabiera cię na kwaśną wycieczkę przebraną za teorię spiskową, pracując z równą wprawą w realistycznych, absurdalnych i metafikcyjnych trybach, aby upewnić się, że zgubisz się w domu uciech, którego nie będziesz chciał opuścić. W fikcyjnym wszechświecie Greshama świat może się skończyć podczas oglądania filmu o końcu świata, a może ty napisałeś scenariusz, a może twój sobowtór napisał scenariusz, a nawet jeśli kino jest wypełnione ludźmi, którzy nie zawahają się wysadzić ci mózgu, jeśli będziesz się śmiać we wszystkich niewłaściwych momentach, nie będzie to miało żadnego znaczenia, ponieważ książka jest wypełniona wszystkimi właściwymi momentami ".
--Stephen-Paul Martin, autor książki "As piorunów".
Jeśli kulturystka dokonałaby projekcji astralnej zarówno na operatora Wernera Herzoga, jak i na Middlemarch, powstałby chorobliwie łobuzerski słonecznik o tym samym heliotropowym anty-ekwiwalencie, co Słonecznik Texa Greshama. A gdyby stażysta pracował w bibliotece rozdziałów i usuniętych scen Greshama, pomyliłby Bibliotekę Kongresu z Netflixem.
-Vi Khi Nao, autor Fish In Exile i The Vegas Dilemma.
Tex Gresham zatarł granicę między satyryczną dekonstrukcją postmodernistycznych powieści a sentymentalnymi listami miłosnymi do kina. Jednocześnie zabawny i łamiący serce, Sunflower to skomplikowana tajemnica, która pozostawi czytelników pragnących naprawić swoje zerwane relacje i swoje człowieczeństwo poprzez wspólne zamiłowanie do srebrnego ekranu. Sunflower to największy literacki hit tego lata! Będziesz się śmiać. Będziesz płakać. Rozpłyniesz się.
--Dan Eastman, autor Watertown.
Sunflower jest wirtuozerski, gigantyczny, całkowicie nieustraszony. Eksperymentalny i dziki, piękny i łamiący serce, poważny i przezabawny - myślę, że Tex tu zostanie.
--Lindsay Lerman, autorka I'm From Nowhere i What Are You.
Gdyby Paul Thomas Anderson napisał powieść opartą na filmie Davida Fostera Wallace'a ze scenariuszem Thomasa Pynchona o mrocznym Hollywood, oszałamiającym spisku, slapstickowym horrorze Ameryki i czystym szaleństwie egzystencji, byłyby to niektóre z długiej linii smaków, których suma mogłaby częściowo zamknąć Sunflower. Przezabawna, odpychająca, zachwycająca, szokująca, zapierająca dech w piersiach, mistrzowska - magnum opus Texa Greshama to powieść, którą wykorzystasz wszystkie przymiotniki, próbując ją opisać; gęsta, wielopostaciowa opowieść, w której każde miejsce i osoba, każda chwila i słowo są połączone niezliczonymi warstwami w przestrzeni i czasie. Efekt jest oszałamiający. Ta książka połknie cię w całości, a następnie wypluje, oszołomionego, oszołomionego, przemienionego - łaknącego więcej.
--Philip Elliot, autor Nobody Move i Porno Valley.
Próbowałem zrobić z Sunflower film fabularny - nie serial Netflixa - i ludzie nazywali mnie kretynem. Mogę więc przynajmniej powiedzieć: "Przeczytaj tę książkę i wyobraź sobie, że to naprawdę dobry film, który bym nakręcił". Ponieważ jest tak dobra, że chciałem zrobić z niej film, a nie serial Netflixa".
--Alan Smithee, legendarny hollywoodzki reżyser.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)