Ocena:

Książka „Sun of gOd” autorstwa Gregory'ego Samsa przedstawia prowokującą i prowokującą do myślenia eksplorację świadomości i natury wszechświata, w szczególności w odniesieniu do słońca. Łączy w sobie dowcip, naukowe szczegóły i filozoficzne dociekania, prowadząc czytelników do ponownego rozważenia ich postrzegania życia i duchowości. Otrzymała jednak mieszane recenzje, zwracając uwagę zarówno na jej głębokie spostrzeżenia, jak i brak rygorystycznego poparcia naukowego.
Zalety:⬤ Angażujący i prowokujący do myślenia styl pisania, który zachęca do refleksji.
⬤ Oferuje nowatorskie spojrzenie na świadomość i wzajemne powiązania całego życia.
⬤ Humor i dowcip poprawiają wrażenia z lektury.
⬤ Zapewnia otwierającą oczy eksplorację różnych filozofii i przekonań dotyczących słońca i życia.
⬤ Czytelnicy zgłaszają głębsze uznanie dla słońca i natury po przeczytaniu.
⬤ Niektórzy czytelnicy krytykowali brak naukowego rygoru i intelektualnej głębi w argumentacji.
⬤ Pojawiły się skargi, że książka nie została zredagowana lub brakuje jej spójności w niektórych sekcjach.
⬤ Niektórzy uznali, że początkowe rozdziały krytykujące zorganizowaną religię i główny nurt nauki są zbyt uproszczone.
⬤ Kilku czytelników zauważyło, że samouctwo autora przyczyniło się do braku formalnych dowodów na niektóre twierdzenia.
(na podstawie 67 opinii czytelników)
Sun of God: Consciousness and the Self-Organizing Force That Underlies Everything
W książce „Sun of God” pionier kultury i filozof Gregory Sams na nowo przygląda się naszemu słonecznemu dobroczyńcy. Według Samsa kultury całego starożytnego świata miały rację, uznając Słońce za żywą, świadomą istotę. Implikacje świadomego dostawcy na niebie są zaskakujące, choć często oczywiste i zgodne z nauką, logiką i zdrowym rozsądkiem.
Sun of God odkrywa ekscytujący nowy grunt, dodając kluczowy element do układanki, jaką mamy w kosmosie. W świetle świadomego Słońca Sams przygląda się naszej wrodzonej skłonności do religii, pojęciu Boga i boskości, naszemu miejscu na firmamencie, formowaniu się gwiazd, inteligentnemu światłu, elektromagnetyzmowi, sprzężeniom zwrotnym, teorii chaosu, wolnej woli, czterem żywiołom i niemal powszechnej samoorganizacji systemów od dołu do góry.
Czy to naprawdę możliwe, że wszechświat czekał 13. 7 miliardów lat, aż pojawimy się my, aby zamanifestować zjawisko świadomości i uczynić nasz jedyny rodzaj statku zdolnego do jej doświadczania? Sams uważa, że nie. Powołując się na odkrycie Davida Bohma, że nawet na subatomowym poziomie elektronów wydaje się istnieć intencja i wybór, Sams sugeruje, że twórcza inteligencja może być systemem oddolnym, w którym wszystko, od cząsteczki wody, przez neuron w naszym mózgu, po samo Słońce, jest częścią dna, które subtelnie steruje większą całością. Z tej perspektywy płynnie łączy mikrokosmos z makrokosmosem, ujawniając Wszechświat zawierający zarówno inteligencję, jak i projekt, bez potrzeby Inteligentnego Projektanta.