Ocena:
Recenzje książki odzwierciedlają silne poczucie nostalgii i miłych wspomnień związanych z barem Cadillac w Nuevo Laredo. Czytelnicy doceniają sposób, w jaki autorka opowiada i oddaje ducha swoich doświadczeń z przeszłości. Włączenie przepisów kulinarnych i kontekstu historycznego poprawia wrażenia z lektury.
Zalety:Wciągająca opowieść, która przywołuje silne wspomnienia, dobrze napisana z dowcipem i wdziękiem, zawiera kontekst historyczny i historie rodzinne, ciekawe przepisy z menu baru, wywołuje poczucie nostalgii u tych, którzy doświadczyli Cadillac Bar.
Wady:Niektóre recenzje wspominają o problemach z fizycznym stanem książki, w szczególności o braku okładki, a także o chęci dołączenia większej liczby historii postaci.
(na podstawie 10 opinii czytelników)
Pancho Villa's Saddle at the Cadillac Bar: Recipes and Memories
W 1924 roku Achilles Mehault "Mayo" Bessan i jego osiemnastoletnia narzeczona udali się z Nowego Orleanu do Meksyku, gdzie ostatecznie przekształcili kantynę z brudną podłogą w Nuevo Laredo w bar i restaurację znaną w całych Stanach Zjednoczonych z wyśmienitych owoców morza i wymyślnych koktajli. Bar Cadillac zyskał reputację jednego z najlepszych lokali gastronomicznych i wodopojów na południowym zachodzie, a nawet przetrwał powódź w 1954 roku, która zdewastowała miasta po obu stronach Rio Grande. Jego historia rozciąga się na ponad pół wieku, a jego jedzenie i napoje czerpały inspirację z tradycji kulinarnych południowej Luizjany, Nowego Orleanu sprzed prohibicji i zakurzonych miast granicznych, które rozciągają się wzdłuż Rio Grande w dalekim południowym Teksasie.
We wstępie autorka Wanda Garner Cash pisze: "Dorastałam za barem: pierwsze dziecko i pierwszy wnuk. Mówiłam po hiszpańsku zanim zaczęłam mówić po angielsku i nauczyłam się liczyć monety przy biurku mojego dziadka... Jeździłem w siodle Pancho Villi na koniu tartacznym w głównej jadalni, z zabawkowym sześciostrzałowcem w kaburze. Karmiłem małpy i papugi, które mój dziadek trzymał na parkingu Cadillaca". Czytelnicy będą mogli przenieść się w inne, bardziej spokojne czasy: gdy matrony z Laredo spędzały długie popołudnia w barze, popijając Ramos Gin Fizzes.
Kiedy członkowie bractw wciskali się do Cadillaca, by zregenerować siły po przygodach "na południe od granicy".
Kiedy turyści czekali w długich kolejkach po 40-centowe tequila sours i talerze kurczaka envueltos.
Wejdź do baru Cadillac i usiądź. Będziesz chciał zostać na dłużej.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)