
Sculptum Est Prosa (Volume 5): The Voices of the Bankers and the Thieves
Nieodłącznie dzieląca i wyzyskująca natura kapitalizmu jest łatwo widoczna, gdy odsunie się kurtynę globalnego systemu bankowego. Jeden szczyt ujawnia ich wewnętrzne funkcjonowanie, gdzie staje się jasne, że wygląda to mniej jak legalne przedsięwzięcie biznesowe, a bardziej jak syndykat przestępczy prowadzący lukratywną rakietę wymuszeń.
W gospodarce Wall Street pieniądze są zarówno środkiem, jak i celem, a głównym produktem jest fantomowe bogactwo - pieniądze oderwane od produkcji lub posiadania czegokolwiek o rzeczywistej wartości.
W erze deregulacji na Wall Street banki odeszły od swojej tradycyjnej roli udzielania pożyczek konsumentom i przedsiębiorstwom. Zamiast tego stworzyły nowy model biznesowy, który specjalizuje się w pobieraniu nadmiernych opłat i lichwiarskich stóp procentowych, zapewnia nadmierną dźwignię finansową dla ryzykownych zakładów dla funduszy hedgingowych, wyciąga dotacje i dofinansowania od rządów, pierze pieniądze od handlarzy narkotyków i broni oraz korzysta z kont offshore, aby ukryć swoje zyski.
Podczas gdy klasa średnia topnieje, banki czerpią zyski na każdym kroku. Czterdziestoletni eksperyment "spływającej" ekonomii sprzyjał interesom spekulantów z Wall Street, ale okazał się ponurą porażką dla przeciętnego pracującego mężczyzny i kobiety. Dlatego ta książka poetycka nosi podtytuł "Głosy bankierów i złodziei".