Ocena:

Książka „Scottsboro Unmasked: Decatur's Story” autorstwa Peggy Allen Towns to fascynująca i skrupulatnie zbadana opowieść o procesach w Scottsboro w latach 30. w Alabamie. Ukazuje niesprawiedliwość, z jaką spotkało się dziewięciu oskarżonych mężczyzn i podkreśla różnice rasowe i społeczne tamtych czasów. Recenzenci chwalą książkę za jej wartość edukacyjną, wciągający styl pisania i znaczenie historyczne.
Zalety:⬤ Porywający i ekscytujący styl pisania
⬤ dobrze zbadane i pouczające
⬤ oferuje ważne perspektywy historyczne
⬤ wywołuje empatię dla bohaterów
⬤ zachęca do refleksji nad sprawiedliwością i kwestiami rasowymi
⬤ nadaje się do celów edukacyjnych
⬤ zapewnia żywe wrażenia z czytania.
Niektórzy czytelnicy mogą uznać temat niesprawiedliwości i dyskryminacji rasowej za ciężki lub smutny; kilka komentarzy sugeruje, że treść może być mniej przystępna dla osób niezaznajomionych z kontekstem historycznym.
(na podstawie 14 opinii czytelników)
Scottsboro Unmasked: Decatur'S Story
Jaki jest obraz nierówności? Czy jest to rasa, płeć, pochodzenie etniczne, wiek czy miejsce? Nasza amerykańska historia raz po raz daje nam odpowiedź na to odwieczne pytanie. W 1933 roku adwokat Samuel Leibowitz argumentował, że jest to nierówność w składzie ławy przysięgłych i niewinność dziewięciu osób.
Niestety, straszliwa złośliwość rasizmu nadal istnieje i jest głównym źródłem wielu uprzedzeń i nierówności w naszym kraju. Ta potężna narracja historyczna maluje niesamowity obraz kolorowej linii i niesamowitej odwagi ludzi, którzy stanęli w obronie sprawiedliwości. Autor wskrzesza głosy i niesławną sprawę Scottsboro Nine.
Ich zdemaskowane historie rozgrywają się na tle podupadłego ekonomicznie miasta, w którym wybuchło piekło bigoterii i przemocy.
To przełomowe badanie przedstawia odwagę nieustraszonych mężczyzn, którzy wstrząsnęli amerykańskim sumieniem, kwestionując dziesięciolecia dyskryminacji i niesprawiedliwości w systemie prawnym Alabamy. Z drugiej strony, książka ujawnia sentyment tych, którzy przyjęli ideologię Starego Południa nierówności i ekskluzywności, która naraziła życie dziewięciu niewinnych ofiar, młodych mężczyzn, którzy zmienili amerykański system sądowniczy.
Fiat justitia rual coelomthis to po łacinie Niech sprawiedliwości stanie się zadość, choćby niebiosa miały runąć. To słowa, których mój dziadek, sędzia James E. Horton, nauczył się na kolanach swojej matki.
Wydaje się, że zastosował się do tych mądrych słów, ponieważ uchylił werdykt i wyrok śmierci i zarządził nowy proces dla Haywooda Pattersona. Chociaż jego decyzja kosztowała go następne wybory, nigdy jej nie żałował. John Temple Graves, felietonista z Birmingham, napisał o nim: „Robi to, co słuszne, tak jak to widzi, bez szczególnego wyczucia sceny wokół siebie, ale z ogromnym poczuciem słuszności, przodków, którzy odeszli i potomków, którzy przyjdą.
Jego sumienie społeczne jest raczej pionowe niż poziome. Jesteśmy beneficjentami jego pionowego sumienia i mam nadzieję, że wszyscy będziemy starali się żyć zgodnie z jego przykładem (Kathy Horton Garrett, wnuczka sędziego Hortonsa).