
Savannah Jeana Rolina to swego rodzaju elegia dla jego bliskiej przyjaciółki, brytyjskiej fotografki mody Kate Barry, będąca zapisem ich wspólnej podróży po amerykańskim Południu.
Ogromny talent opisowy Rolina, jego drobiazgowe szczegóły topograficzne i jego poetyckie, dokumentalne pisanie łączą się w dziele, które stara się trzymać śmierć na dystans, a nie bezpośrednio się z nią konfrontować. .