Ocena:

Książka Tima Gaya „Satch, Dizzy, and Rapid Robert” to kronika międzyrasowych meczów baseballowych z lat 30. i 40. ubiegłego wieku, skupiająca się na legendarnych graczach Satchelu Paige, Dizzym Deanie i Bobie Fellerze. Książka zawiera szczegółowy opis tych meczów wystawowych, które służyły jako ważne wydarzenia kulturalne prowadzące do integracji Major League Baseball. Chociaż podkreśla znaczenie tych gier w kwestionowaniu barier rasowych, niektórzy czytelnicy uważali, że pisanie stało się powtarzalne i nadmiernie podkreślało szczegóły gry.
Zalety:Dobrze zbadana i skrupulatnie udokumentowana książka rzuca światło na mniej znany, ale ważny okres w historii baseballu. Jest chwalona za wciągającą fabułę i umiejętność ożywienia historycznych postaci i wydarzeń. Czytelnikom spodobały się interesujące portrety przedstawionych graczy i docenili historyczny kontekst otaczający barnstorming tours. Wielu uznało ją za dobre wprowadzenie do tematu międzyrasowego baseballu i ogólnie za zabawną lekturę.
Wady:Krytycy zauważyli, że książka nadmiernie koncentruje się na podsumowaniach i szczegółach gry, przez co wydaje się powtarzalna. Niektórzy stwierdzili, że portretom postaci Deana i Paige brakuje głębi, wskazując jednocześnie na błędy rzeczowe, które wzbudziły obawy co do dokładności autora. Kilku czytelników wyraziło rozczarowanie, że książka nie zagłębia się w życie osobiste i dynamikę graczy, co skutkuje bardziej nużącym doświadczeniem.
(na podstawie 18 opinii czytelników)
Satch, Dizzy, & Rapid Robert: The Wild Saga of Interracial Baseball Before Jackie Robinson
"Nowa klasyczna książka o baseballu" ("Library Journal"): historia o tym, jak Satchel Paige, Dizzy Dean i Bob Feller wprowadzili zintegrowany baseball do Ameryki.
Zanim Jackie Robinson zintegrował główną ligę baseballu w 1947 roku, czarni i biali gracze w piłkę grali przeciwko sobie przez dziesięciolecia - a nawet, w rzadkich przypadkach, grali ze sobą. Międzyrasowe pojedynki odbywały się poza sezonem, gdy zarówno gracze Major Leaguers, jak i Negro Leaguers zasilali swoje portfele, grając na wystawach w miastach i miasteczkach w całej Ameryce. Te szturmowe wycieczki osiągnęły jednak nowy poziom, gdy Satchel Paige i inne afroamerykańskie gwiazdy zmierzyły się z białymi drużynami, na czele których stał niepohamowany Dizzy Dean. Wesoły i zabawny, urodzony showman, rodowity Arkansan nie widział powodu, dla którego nie miałby występować przeciwko Negro Leaguers. Paige, który nie bał się nikogo i gonił za dolarem mocniej niż jakikolwiek inny gracz, natychmiast dostrzegł atrakcyjność rywalizacji z "All-Stars" Dizzy'ego Deana. Zarówno Paige, jak i Dean charakteryzowali się szybującymi kopnięciami nogami i uwielbiali naśladować swój styl, aby rozbawić fanów. Pomijając kolor skóry, ci ubodzy miotacze z Południa mieli ze sobą wiele wspólnego.
Historyk Timothy M. Gay odkrył dawno zapomniane wystawy, na których Paige i Dean toczyli pojedynki, i opowiada historię ich pionierskich eskapad w tej wciągającej książce. Na długo zanim usłyszeli o Robinsonie czy Larrym Doby'm, fani baseballu od Brooklynu po Enid w Oklahomie oglądali czarnych i białych graczy walczących na tym samym boisku. Z takimi kolegami z drużyny, jak Josh Gibson, Turkey Stearnes, Mule Suttles, Oscar Charleston, Cool Papa Bell i Bullet Joe Rogan, Paige często miał przewagę nad Dizem. Po tym, jak kłopoty z ramieniem odsunęły Deana na bok, nowy fenomen miotania, Bob Feller - Szybki Robert - zebrał własne drużyny, aby zmierzyć się z Paige'em i innymi blackballerami. Do czasu, gdy Paige został kolegą z drużyny Fellera w Cleveland Indians w 1948 roku, debiutantem w wieku czterdziestu dwóch lat, Satch i Feller walczyli ze sobą przez ponad dekadę.
Te często niejasne pojedynki pomogły przyspieszyć koniec baseballu Jima Crowa, torując drogę do integracji gry. Satchel Paige, Dizzy Dean i Bob Feller nigdy nie zamierzali tworzyć historii społecznej - ale tak właśnie się stało. Tim Gay ożywił tę epokę żywym i barwnym życiem w książce, którą doceni każdy fan baseballu.