Ocena:

Książka „Rozmowy z Kafką” przedstawia intymne spostrzeżenia i wciągające dialogi przypisywane Franzowi Kafce, podkreślając jego intelektualną głębię i ludzką stronę. Jednak jej autentyczność i dokładność jako zapis rzeczywistych rozmów zostały zakwestionowane.
Zalety:Czytelnicy doceniają lekką lekturę, humor, głębokie spostrzeżenia i autentyczny portret postaci Kafki. Jest ona postrzegana jako wnikliwa, przystępna i stanowi świetne wprowadzenie dla osób zainteresowanych myślami i osobowością Kafki.
Wady:Wielu recenzentów wyraża sceptycyzm co do autentyczności cytowanych rozmów, sugerując, że mogą być one sfabularyzowane lub niekompletne. Krytycy twierdzą, że ciągłość tematyczna wydaje się sztuczna i ostrzegają przed używaniem książki jako wiarygodnego podstawowego źródła na temat twórczości literackiej lub filozofii Kafki.
(na podstawie 13 opinii czytelników)
Conversations with Kafka
Gustav Janouch poznał Franza Kafkę, słynnego autora Metamorfozy, jako siedemnastoletni początkujący poeta.
Jak zauważa Francine Prose w swojej wspaniałej przedmowie, „wpadli w zwyczaj długich spacerów po mieście, spacerów, podczas których Kafka wydaje się mówić wiele niesamowitych, przenikliwych, literackich i per- rzeczy swojemu towarzyszowi i rozmówcy, nastoletniemu Boswellowi z Pragi. Przechodząc przez smagany wiatrem plac, apropos czegoś lub czegoś innego, Kafka mówi Janouchowi: „Życie jest nieskończenie wielkie i głębokie jak bezmiar gwiazd nad nami.
Można na nie patrzeć tylko przez wąską dziurkę od klucza osobistego doświadczenia. Ale przez nią dostrzega się więcej, niż można zobaczyć. Dlatego przede wszystkim trzeba utrzymywać dziurkę od klucza w czystości”.
Rozmawiają o pisarstwie (własnym Kafki, ale także jego ulubionych pisarzy: Poego, Kleista i Rimbauda, który „przekształca samogłoski w kolory”), a także o technologii, filmie, zbrodni, darwinizmie, chińskiej filozofii, stolarstwie, bezsenności, ulicznych bójkach, pismach hinduskich, sztuce, samobójstwie i modlitwie. „Modlitwa”, zauważa Kafka, przynosi »swój nieskończony blask do łóżka w wątłej kołysce własnego istnienia«.