Ocena:
„Rock On” Dana Kennedy'ego przedstawia humorystyczne i satyryczne spojrzenie na wewnętrzne funkcjonowanie wytwórni płytowej w korporacyjnej Ameryce lat 2000. Książka zawiera mieszankę momentów śmiechu na głos i osobistych refleksji, rysując podobieństwa do kultury popularnej i dynamiki biurowej. Podczas gdy wielu czytelników uznało ją za zabawną i powiązaną, niektórzy krytycy zauważyli brak głębi i oryginalności, z pragnieniem bardziej merytorycznego komentarza na temat przemysłu muzycznego.
Zalety:Książka jest wypełniona solidnym humorem przypominającym media z 2000 roku, ma silne elementy komediowe i skutecznie podkreśla absurdalność kultury korporacyjnej. Wielu czytelników doceniło przystępny, dowcipny styl pisania i wnikliwe komentarze na temat przemysłu muzycznego i polityki biurowej. Kluczowe rozdziały, zwłaszcza ten z udziałem Iggy'ego Popa, zostały uznane za szczególnie wciągające.
Wady:Krytycy wskazywali, że książka może być uboga w treść, a niektóre jej części wydają się zapomniane lub zbyt znajome. Negatywne recenzje wyrażały rozczarowanie brakiem interesujących historii, ogólną charakterystyką i nierównym humorem. Kilku czytelników uznało, że zabrakło głębszego komentarza na temat branży i zauważyło problemy z edycją i czytelnością.
(na podstawie 30 opinii czytelników)
Rock on: An Office Power Ballad
Jak wylądować na słodkim, sześciocyfrowym stanowisku marketingowym w uświęconej wytwórni płytowej znanej z podpisania kontraktów ze wszystkimi, od Led Zeppelin po Stone Temple Pilots? Zaczyna się od CV takiego jak Dana Kennedy'ego.
- Przebierał się za członka Kiss w każde Halloween.
- Zapamiętał Led Zeppelin IV w wieku dziesięciu lat.
- Był liderem zespołu lip-sync w gimnazjum.
- Pracował jako DJ w college'u, podczas gdy był absolwentem college'u.
W swoim skandalicznym pamiętniku, współpracownik McSweeney's Kennedy opisuje swoje nieszczęścia w dużej wytwórni płytowej. Niezależnie od tego, czy reżyseruje reklamę gangsta rapera, czy też walczy ze swoimi punkowymi korzeniami, aby stworzyć kampanię reklamową celebrującą piosenki miłosne Phila Collinsa, Kennedy jest ponad jego głową. A patrząc na tych, którzy siedzą w sali konferencyjnej, nie jest sam.
Egomaniacy, wariaci, niekompetentni i asystenci zarządu, którzy wiedzą więcej niż ich siedmiocyfrowi szefowie, dopełniają tę balladę o życiu biurowym i rock and rollu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)