
Co by się stało, gdybyśmy żyli tak, jak powinniśmy, czekając, aż rzeczy nabiorą sensu, a nie zakładając, że już go mają? Jaki sens miałyby rzeczy? Wiersze Barbary Wuest są odpowiedzią na te pytania. Wydaje się, że w każdym z jej wierszy jest moment oczekiwania, sposób, w jaki coś zbadanego, sowa na śniegu, drzewo na podwórku, pieśń w kaplicy, obraz na ścianie, zamienia się w coś innego, a to, co staje się jasne, nie jest tym, czego można by się spodziewać. "Wszystko" jest najważniejszym słowem w tytule tego kompendium, ponieważ jest to pisarz poszukujący "wszystkiego" w codziennym życiu i jest gotów czekać, aż się wyłoni. W jednym z wierszy Wuest nazywa to miejsce, w którym wszystko powraca, "czułym nieznanym". Dostępna za pomocą słów, obrazów bliskich słowom lub słów będących obrazami, wszechrzecz ma swój własny język. Jest to język, który zawiera wkład sił, które spotykają się bez napięć, pracując w podstawowym rytmie, który działa mistycznie, aby zapewnić równowagę. Wydaje się, że jeśli poczekasz wystarczająco długo, "wszystko" ujawni się w dziwny sposób. Kwiat mówi lub święty wychodzi z obrazu. Szminka twojej matki na karcie kondolencyjnej staje się pocałunkiem lub błogosławieństwem, które trafia do ciebie po latach. Rhythms All Aquiver opowiada o tym, na co czekamy. Jest to również przewodnik po czekaniu, widzeniu, myśleniu i słyszeniu in-timations we wszystkim, co jest.
-Mary Bartholemy, Portland, Oregon.
W "Rhythms All Aquiver" Barbary Wuest, jej najbardziej zróżnicowanym i odległym zbiorze, wyzwanie podmiotu/przedmiotu i ich nieuniknione rozdzielenie jest obecne w orchidei, w Kaplicy Stygmatów i, co najbardziej bolesne, między dziećmi i rodzicami. Artystka raz po raz w to uderza, rozbierając na części widzenie przez obiektyw aparatu, oko i przez szkło na oprawionym zdjęciu. Te elementy pozwalają nam widzieć i oddzielają nas od siebie. Wyzwanie związane z zaimkiem drugiej osoby pojawia się w ostatnim wierszu, w którym osoba mówiąca stara się zaangażować "ty". Jednocześnie Wuest rejestruje momenty pięknej, choć często tajemniczej komunikacji: "Summer Silence"; "Stella and Her Late August Garden"; i słuchanie Mills Broth-ers śpiewających "Till Then". W tych wierszach podkreśla, jak ważne jest dokumentowanie momentów, które możemy uznać za prawdziwe, nawet jeśli nie do końca je rozumiemy. Świat jest złożony, a ona zamiast go upraszczać, oświetla jego bogactwo".
-Christopher Nelson, Yucca Valley, Kalifornia.