Ocena:

Książka jest szczerym przewodnikiem po przetwarzaniu żałoby i wspieraniu osób w żałobie, czerpiącym z osobistych doświadczeń autora. Jest chwalona za inspirujące przesłanie i praktyczne porady, dzięki czemu jest odpowiednia dla różnych czytelników, nie tylko tych, którzy doświadczają straty dziecka.
Zalety:Inspirująca i podnosząca na duchu treść, oferuje praktyczne narzędzia i spostrzeżenia dotyczące radzenia sobie z żałobą, rezonuje z szeroką publicznością, w tym z tymi, którzy nie doświadczyli straty, pięknie napisana i autentyczna, daje nadzieję i potwierdza emocje, przydatna dla przyjaciół i rodziny wspierających kogoś w żałobie.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą uznać temat za ciężki lub emocjonalnie obciążający i może nie odnosić się do każdego rodzaju straty w równym stopniu.
(na podstawie 12 opinii czytelników)
Reconstructing a Broken Life: . . . After Unspeakable Loss
Dzwoni telefon. Trzaskają drzwi. Nagle tragedia, która przytrafia się „innym ludziom”, przytrafiła się mnie. Jedna minuta czasu - sześćdziesiąt sekund, które będę odtwarzać w myślach do końca życia - jedna minuta.
Kalejdoskop mojego życia, który obracał się w pięknym tempie do misek z płatkami śniadaniowymi, zabawkowych ciężarówek, piłek nożnych i harmonogramów ćwiczeń, zaczął obracać się zbyt szybko. Trzaskające drzwi i migające światła pojazdów ratunkowych.
Dlaczego nie mogę oddychać? Jestem mamą; mogę wszystko naprawić. Dlaczego mama nie może tego naprawić?
Chcę odzyskać swoje życie.
Nie chcę słyszeć, że Bobby jest w „lepszym miejscu”. Nie chcę słyszeć, że czas mnie uleczy.
Nie chcę blatów kuchennych pokrytych zapiekankami. Nie chcę uśmiechać się do niekończącej się kolejki ludzi niezręcznie idących w moim kierunku, wypowiadających frazy wydrukowane na kartkach z wyrazami współczucia, chociaż doceniam ich wsparcie.
Byłam obca we własnym życiu. Po prostu wdychałam i wydychałam powietrze w rytm tego, czego inni ode mnie potrzebowali.
Kiedy nie byłam w stanie usunąć mgły, która stała się moją rzeczywistością, moja WIARA mnie niosła. Postanowiłam, że chociaż mój syn odszedł z tego świata, nie odejdzie w duchu. Powoli zauważyłam, że zaczyna pojawiać się nowa wersja mnie samej.
To właśnie wtedy postanowiłam odbudować swoje życie po niewypowiedzianej stracie.