
Reflections of the Spirit
Jej życie było walką od pierwszego dnia. Lekarze twierdzili, że jej stan zdrowia ją zabije, ale Bóg wiedział lepiej.
Wciąż jest tutaj, dzieląc się uśmiechami i szerząc radość w ostatnich latach swojego życia. Większość swoich młodych lat spędziła na oddziałach szpitalnych, z dala od rodziny przez wiele miesięcy. Nauka przetrwania, nawet jako małe dziecko, była trudna, ale konieczna.
Jednym z jej najwcześniejszych wspomnień jest członek personelu próbujący utopić ją w wannie.
Dostosowanie się do przejścia z życia w szpitalu do życia w domu i z powrotem, w ciągu tych pierwszych piętnastu lat, było traumatyczne. Dom i szkoła stanowiły wyjątkowe wyzwania.
Jako nastolatka z ciekawości odwiedziła inny kościół. Poczuła duchową obecność, której nigdy wcześniej nie znała i usłyszała przesłanie, które poruszyło jej serce. Tydzień później uklękła przed ołtarzem tego kościoła i przyjęła Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela i Pana.
Po tej decyzji w jej życiu wydarzyły się wspaniałe i straszne rzeczy. Chętnie przyznaje, że przez lata często zawodziła swojego Pana, ale On nigdy jej nie opuścił ani nie porzucił. Wiele z jej wierszy zostało wykorzystanych w biuletynach i biuletynach kościelnych, w kampanii na rzecz budowy kościoła i zapewniło pocieszenie na pogrzebach.
Przez lata wiele z nich było chętnie przekazywanych osobom prywatnym dla zachęty i pamięci. Wiersze te są zapisem doświadczeń, ludzi i miejsc z jej dotychczasowego życia.
Mamy nadzieję, że okażą się one inspirujące i wywołają śmiech, płacz i radość.