Redwing: Poems by Marvin Orbach
Z wielką przyjemnością i szacunkiem przyjąłem prośbę Richarda Grove'a, wydawcy Hidden Brook Press, o napisanie przedmowy do Redwing, prowokacyjnego klejnotu wierszy napisanych przez Marvina Orbacha. Książka została starannie i z miłością opracowana przez jego córkę, Ariellę.
Kiedy zagłębiłem się w człowieka i jego pracę, pierwszą rzeczą, która zrobiła na mnie wrażenie, było to, że Orbach, znany z wielkiej skromności, nigdy nikomu nie powiedział o swoich wierszach: to jego żona, Grabriella, znalazła je po jego śmierci. Sama Ariella powiedziała kiedyś, że jej "tata był bardzo skromny". To czyni Orbacha jeszcze większym bibliotekarzem, kolekcjonerem książek, poetą i człowiekiem. Jego imponująca spuścizna książek i pełna pasji poezja wnoszą zaszczytny wkład w i tak już rozległą kanadyjską mozaikę kulturową.
Moje zwykłe podejście do pisania przedmowy zaczyna się od przejrzenia pracy, aby wczuć się w nastrój i styl materiału. W przypadku tej książki zmieniłem tę procedurę, gdy tylko zacząłem czytać, zapisując notatki podczas przewracania stron, przedstawiając moje pierwsze wrażenia z lektury. Książka Orbacha została podzielona na cztery pory roku, w kolejności wiosna, lato, jesień i zima. Jako całość uznałem książkę za świetny zbiór trzydziestu wierszy, których centrum stanowi lekka, czasem dowcipna krytyka kwestii społecznych i natury.
Poeta obejmuje naturę i dziki świat wokół siebie w "Silverfish". To prawdziwie serdeczna refleksja. "True Happiness" kończy książkę jako żywy, filozoficzny tour-de- force. Orbach powraca do swojej zabawy z czasem: labiryntu wczoraj - dziś - jutro, w którym trzyma się "przebłysków światła".
Zdaje sobie sprawę, że życie przynosi zarówno szczęście, jak i smutek, i wydaje się, że odkrył przystanek, w którym "odpoczywa". Jakoś skromnie próbowałem wyjaśnić ten pomysł w moim wierszu: "Musimy objąć życie, niesie ono worek światła, worek ciemności, jedno i drugie.... Ale musimy trzymać się życia". Czuję to w pisarstwie Orbacha, przekazanym tysiąc razy lepiej.
Będziesz latać wysoko i nisko z "blaskiem światła" Redwing Orbacha. Podobnie jak ptak, który wzbija się do lotu lub opada, by lekko dotknąć ziemi lub wody, tak samo Orbach ze swoim potężnym czasownikiem i rozległymi opisami w tej paczce trzepoczących wierszy starannie wybranych przez Ariellę. Bezpośredni, wrażliwy poeta zachwycił nas światem ruchu, kolorów i dźwięków, których nie możemy zatrzymać. Jego słowa czekają, aż otworzymy strony książki, aby mogły trzepotać i uciekać do ukochanej natury Orbacha, gdzie kormorany wydają się "trzymać odpowiedź na wielkie zaświaty".
Córka Orbach dała nam wyjątkową kompilację poezji swojego ojca. Włożyła w to swoją miłość, wnikliwość i niekończący się podziw dla człowieka, który wybrał niski profil, ale pozostawił nam ogromne dziedzictwo, które nie pozostanie niezauważone. Jego kolekcjonerskie i pisarskie hobby są teraz skarbami.
Nie zapomnij otworzyć książki zawsze zgodnie z jego instrukcjami dla Arielli, kiedy siedziała i czytała z jego kolekcji: "nie otwierać tomów zbyt szeroko". Wznieś się więc i szybuj wraz z czerwonoskrzydłym, drogi czytelniku, to będzie niezapomniany lot.
Miguel ngel Oliv Iglesias PhD
Profesor nadzwyczajny, Uniwersytet w Holgu n, Kuba
Prezes Canada Cuba Literary Alliance (Cuban)
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)